Polskie służby zweryfikowały tożsamość części nielegalnych migrantów zatrzymanych po przebyciu polsko-białoruskiej granicy. Funkcjonariusze zidentyfikowali materiały świadczące o powiązaniach niektórych z zatrzymanych z organizacjami terrorystycznymi. Jeden z obywateli Iraku na telefonie miał zdjęcia z materiałami pedofilskimi i zoofilskimi. Inni – zdjęcia w mundurach bojowych, ściętych głów i spotkań organizacji terrorystycznych.
Większość badanych uważa, że stan nadzwyczajny we wschodniej Polsce powinien trwać do ustania problemów z migrantami – wynika z sondażu IBRiS dla...
zobacz więcej
W poniedziałek odbyła się konferencja prasowa ministrów obrony narodowej oraz spraw wewnętrznych ws. sytuacji związanej z migrantami z Bliskiego Wschodu próbującymi przekraczać polsko-białoruską granicę.
– Tu nie chodzi o stygmatyzowanie kogokolwiek, tu chodzi o fakty pokazujące, kto forsuje naszą granicę. Musimy podzielić się tymi ustaleniami z opinią publiczną oraz powiedzieć o prowokacyjnych zachowaniach służb mundurowych białoruskich – mówił minister Mariusz Kamiński.
218 prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej odnotowała w niedzielę Straż Graniczna – przekazała rzeczniczka Straży Granicznej...
zobacz więcej
Informacje dotyczące 25 proc. badanych wskazują na ich niebezpieczne powiązania i udział w praktykach niezgodnych z prawem – wynika z przedstawionych danych. Ustalenia dotyczące co 10. osoby wskazują na możliwe powiązania z organizacjami terrorystycznymi, przestępczością kryminalną, przemytem ludzi.
Polskie służby zidentyfikowały materiały świadczące o doświadczeniu bojowym lub przeszkoleniu w zakresie posługiwania się bronią wśród tych migrantów. Część badanych osób związana była ze strukturami mundurowymi lub bojówkami militarnymi.
20 proc. badanych posiadało związki, często wieloletnie, z terytorium Rosji. W czasie przesłuchań migranci podejmowali próby ukrywania tożsamości i zatajania informacji. Służby badające tożsamość tych osób zidentyfikowały dowody na działalność pedofilską oraz zoofilską wśród tych osób.
Trwa wspólna konferencja prasowa ministra @Kaminski_M_ , ministra @mblaszczak oraz komendanta głównego SG gen. dyw. SG T. Pragi @Straz_Graniczna
— Straż Graniczna (@Straz_Graniczna) September 27, 2021
Przedstawiono prezentację na temat ustaleń dotyczących nielegalnych migrantów. pic.twitter.com/kKJHC4ydCO
Nie mamy w tym kryzysie do czynienia z uchodźcami, tylko zwykłymi imigrantami, którzy w sposób sztuczny i instrumentalny zostali wykorzystywani...
zobacz więcej
Ponadto na zdjęciach pokazane były powiązania migrantów z terytorium rosyjskim. – Afgańczyk przed tym, gdy dostał się do Polski przez terytorium Białorusi, przebywał długo w Federacji Rosyjskiej. Z materiałów zgromadzonych wynika, że chciał się udać do Niemiec – mówił rzecznik.Minister @Kaminski_M_ w #Warszawa: Sytuacja na granicy polsko-białoruskiej jest niezwykle napięta. Dochodzi do szeregu prowokacyjnych incydentów z udziałem funkcjonariuszy mundurowych służb białoruskich i do prób masowego łamania integralności naszej granicy.
— MSWiA (@MSWiA_GOV_PL) September 27, 2021
Opioidy, środki psychotropowe i „dziwne tabletki” podają imigrantom wysyłanym na polską granicę funkcjonariusze białoruskiego reżimu – wynika z...
zobacz więcej
Jak powiedział Żaryn, coraz częściej dochodzi do ustaleń polskich funkcjonariuszy związanych z przekazywaniem migrantom przez Białorusinów różnego rodzaju środków, także psychotropowych. – Jak się zdaje, (chodzi o przekazywanie) lekarstw, dziwnych tabletek, które migranci otrzymują po to żeby, jak Białorusini tłumaczą, przetrwać przekroczenie nielegalnie granicy z Polską – mówił.
Jak dodał, z informacji przekazanych przez stronę litewską wynika, że Białorusini przekazali tam jednej z grup migrantów bardzo silny środek opioidowy metadon.
Z kolei szef MSWiA Mariusz Kamiński poinformował, że do opisywanej sytuacji doszło 22 lipca. – Pogranicznicy litewscy zatrzymali 15-osobową grupę obywateli Iraku i oraz Federacji Rosyjskiej pochodzenia czeczeńskiego. W tej grupie była dwójka małych dzieci. Jedno dziecko miało 6 lat, drugie 1,5 roku. Rodzice po zatrzymaniu zgłosili się do litewskich pograniczników z informacją, że nie mogą dobudzić dzieci i proszą o pomoc – relacjonował. – (Rodzice) opisali okoliczności, powiedzieli, że jeden z eskortujących ich do granicy pograniczników białoruskich przekazał im dwie tabletki dla dzieci, tak żeby nie płakały przy przechodzeniu przez granicę – powiedział minister.
Jak dodał, litewscy lekarze uratowali życie tym dzieciom i stwierdzili u nich obecność metadonu.