RAPORT

Pogarda

Afganki walczą o prawa. „20 lat wojny miało jeden cel: stłumić kobiety” [WIDEO]

Najnowsze

Popularne

Talibowie po przejęciu Afganistanu zaczęli nakładać ograniczenia na mieszkające w tym kraju kobiety. Wiele z nich nie może pracować bądź uczyć się na wyższym poziomie edukacji. Część Afganek jednak się nie poddaje i walczy o swoje prawa – zarówno na ulicach, jak i w mediach społecznościowych. Z niektórymi z nich rozmawiała norweska telewizja.

Przedstawiciel talibów: Kobieta bez hidżabu jak pokrojony w plasterki melon

Kupujesz pokrojonego melona czy całego? Oczywiście całego. Kobieta bez hidżabu jest jak pokrojony w plasterki melon – tłumaczył w afgańskiej...

zobacz więcej

26-letnia Razia Barakzai uważa, że zorganizowana przez nią mała demonstracja była wystarczająca, by przełamać strach wielu kobiet. Według niej iskra została zapalona, by kilka setek mężczyzn i kobiet wyszło na ulice. Ich manifestacje spotkały się jednak z agresywną odpowiedzią ze strony talibów.

Bojowniczy zakazali wszelkich demonstracji, ale Barakzai znalazła alternatywne rozwiązanie, by walczyć. Przeniosła swoją walkę do mediów społecznościowych. Zmobilizowała aktywistów w wielu kawiarniach Kabulu, gdzie zorganizowali konferencje, które transmitowali na Facebooku i innych platformach.

– Pokażemy światu, że afgańskie kobiety są odważne i że nie ugniemy się podsupremacją (talibów) – mówiła 26-latka w rozmowie z norweskim korespondentem. Dodała, że „nie ma żadnej formy tortury, której by nie stosowali wobec kobiet”. – Używali gazu łzawiącego, chłostali, bili karabinami – dodała Afganka.

Razia Barakzai pracowała wcześniej w pałacu prezydenckim. Przyznaje, że domaga się jedynie takich samych praw dla kobiet, jakie przyznawane są przez sąsiednie państwa islamskie.

Afgańscy celebryci likwidują konta w mediach społecznościowych

Gdy w niedzielę do stolicy Afganistanu Kabulu wkroczyli talibowie, wśród Afgańczyków pojawiły się obawy o powrót radykalnych rządów szariatu....

zobacz więcej

– Talibowie odpowiadają, że wolność słowa nie jest nielegalna, ale żadna kobieta nie ma prawa prowadzić propagandy przeciwko państwu – mówiła Barakzai.

18 września talibowie nakazali kobietom pozostać w domach. – 20 lat wojny, brutalności, morderstw i konfliktów miało jeden cel: stłumić afgańskie kobiety i odizolować je – określiła 26-latka. Opowiadała też, że talibowie opublikowali pogłoski w mediach społecznościowych, że Barakzai zginęła w ataku terrorystycznym. – Moi przyjaciele opłakiwali mnie – zaznaczyła Afganka.

Barakzai próbowała dostać się do swojej poprzedniej pracy w pałacu prezydenckim, ale jej nie wpuszczono. – Niestety nie pozwolą nam pracować, powiedzieli „nie masz pozwolenia na to. Czekaj na nowe rozporządzenie” – opowiadała.

Twoje INFO - kontakt z TVP INFO
– Dlaczego kobieta zostaje premierem w Pakistanie, ale w Afganistanie nie? W pierwszej próbie talibów odnośnie utworzenia rządu żadna kobieta nie otrzymała pozycji – zaznaczyła aktywistka. Dodała, że jest „jedną z Afganek, która miała plany na najbliższe 30 lat” – Na to, co chciałam zrobić w Afganistanie, ale to się nie wydarzy. Teraz nawet nie wiem, jak jutro będzie wyglądało – powiedziała Razia Barakzai.

Aplikacja mobilna TVP INFO na urządzenia mobilne Aplikacja mobilna TVP INFO na urządzenia mobilne
źródło:
Zobacz więcej