
Niekorzystne zdjęcie z nałożonym kodem kreskowym mającym sugerować podobieństwo do Adolfa Hitlera, do tego tytuł „Oprawcy!” – tak wygląda okładka numeru pisma „Mińska Prawda”, wydawanego przez władze obwodu mińskiego, czyli białoruski organ państwowy.
Będziemy bronili naszej granicy z całą determinacją, jedynym winnym cierpienia ludzkiego i ofiar jest wyłącznie reżim białoruski, będziemy robić...
zobacz więcej
Medialny atak ma związek z kryzysem migracyjnym na granicy polsko-białoruskiej. „Polskie służby prowadzą przez granicę kobiety i dzieci boso! Za nieposłuszeństwo – śmierć – kłamie „Mińska Prawda”.
„Prezydent Andrzej Duda (...) wprowadził stan wyjątkowy na granicy. Zezwierzęcenia swoich policajów zdaje się nie zauważać” – twierdzi pismo. Zwraca uwagę użycie wyrazu „policaje”, który jest nawiązaniem do określenia stosowanego wobec funkcjonariuszy służb policyjnym III Rzeszy.
Od 2 września w przygranicznym pasie z Białorusią, czyli w części województw podlaskiego i lubelskiego, obowiązuje stan wyjątkowy. Obejmuje 183 miejscowości. Został wprowadzony na 30 dni na mocy rozporządzenia prezydenta Dudy, wydanego na wniosek Rady Ministrów.
Przedstawiciele rządu wskazują, że migranci są przywożeni na wschodnią granicę Unii Europejskiej przez służby białoruskiego reżimu, a akcja ma charakter „wojny hybrydowej”. Od początku września Straż Graniczna odnotowała ponad 3 tysiące prób nielegalnego przekroczenia granicy.