RAPORT

Pogarda

Prezes PGE o decyzji TSUE: Kuriozalna, nie godzimy się z nią

Prezes PGE o decyzji TSUE ws. kopalni Turów (fot. Shutterstock)
Prezes PGE o decyzji TSUE ws. kopalni Turów (fot. Shutterstock)

Najnowsze

Popularne

Decyzja Trybunału Sprawiedliwości UE dotycząca 0,5 mln euro kary dla Polski za każdy dzień pracy kopalni węgla brunatnego Turów „jest dość kuriozalna”; „my się z nią całkowicie nie godzimy” – skomentował w poniedziałek prezes Polskiej Grupy Energetycznej Wojciech Dąbrowski.

Jest decyzja TSUE w sprawie kopalni Turów

Ze względu na niezaprzestanie wydobycia węgla brunatnego w kopalni Turów Polska została w poniedziałek zobowiązana przez Trybunał Sprawiedliwości...

zobacz więcej

Zakładam, że kopalnia będzie pracowała nadal, elektrownia też – bo daje bezpieczeństwo energetyczne w tym regionie Polski – mówił prezes PGE, który o karze nałożonej przez TSUE dowiedział się podczas jednej z debat Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach.

Trybunał postanowił w poniedziałek, iż ze względu na niezaprzestanie wydobycia węgla brunatnego w kopalni Turów (do czego TSUE zobowiązał Polskę w maju br.), Polska powinna płacić Komisji Europejskiej okresową karę pieniężną w wysokości 500 tys. euro dziennie. Ma to „wzmocnić skuteczność” nałożonego przez TSUE środka tymczasowego. Kopalnia i elektrownia Turów należą do Grupy PGE.

Gdzie brakuje energii?


– Za granicą czeską w promieniu kilkudziesięciu kilometrów działa pięć kopalni, a w Niemczech cztery; na naszą nałożono karę. Jak to się ma do solidaryzmu pomiędzy narodami, jak to ma się do wsparcia narodów, jak to się ma do wsparcia Polski w transformacji, w ogóle do współpracy między krajami Unii Europejskiej? – komentował na gorąco prezes Dąbrowski.

– Ta decyzja jest dość kuriozalna; my się z nią całkowicie nie godzimy, ale jest, jak jest – powiedział prezes PGE. Przypomniał, że stroną postępowania przed unijnym trybunałem jest polski rząd, a nie PGE. – To jest kara nałożona na rząd, to nie jest kara dla spółki – ocenił.

Sasin o zamknięciu Turowa: Chcą, byśmy wskoczyli głową w dół do pustego basenu

Musimy zrobić wszystko, by proces tworzenia nowego modelu energetyki przebiegał planowo; wyłączenie kopalni Turów stanowiłoby próbę wprowadzenia...

zobacz więcej

Jak mówił, kopalnia i elektrownia Turów nie tylko dają bezpieczeństwo energetyczne w tym regionie Polski; w ostatnim czasie energia z Turowa była także eksportowana np. na Słowację. Według Dąbrowskiego, obecnie w niektórych krajach UE brakuje energii, m.in. z powodu unieruchomienia części wiatraków przy bezwietrznej pogodzie. Oznacza to także wzmożoną produkcję energii z węgla.

Jak sytuacja wygląda u naszych sąsiadów


– Kopalnie węglowe w Niemczech pracują na maksa. Według naszych informacji, Niemcy zamówiły w Rosji historycznie rekordowe wolumeny węgla kamiennego na przyszły rok. Zobaczymy, w jakim kierunku jeszcze to pójdzie – mówił prezes PGE, zaznaczając, by nie oceniać, że jego wypowiedź oznacza „twarde stanie przy węglu”.

– Nie ma już odwrotu odejścia od węgla, tylko oczywiście chodzi o perspektywę i warunki, na jakich to ma się odbyć – bo nie na warunkach takiego dyktatu. Takie dictum, które jest stawiane Polsce i polskiej gospodarce, grozi wręcz zachwianiem bezpieczeństwa energetycznego w południowo-zachodniej Polsce – ocenił Wojciech Dąbrowski. Pobierz aplikację mobilną i oglądaj TVP INFO na żywo

Aplikacja mobilna TVP INFO na urządzenia mobilne Aplikacja mobilna TVP INFO na urządzenia mobilne
źródło:

Zobacz więcej