W niedzielę w wieku 69 lat zmarł dr Jerzy Targalski, historyk, doktor nauk humanistycznych, politolog, orientalista, działacz opozycyjny w okresie PRL i publicysta. Zmarłego żegnają dziennikarze, politycy i historycy.
Nie żyje dr Jerzy Targalski, historyk, doktor nauk humanistycznych, politolog, publicysta, a także działacz opozycyjny w okresie PRL. Zmarł w...
zobacz więcej
Informację o śmierci Jerzego Targalskiego przekazała w niedzielę rano dziennikarka Dorota Kania. „Dziś do Domu Ojca odszedł dr Jerzy Targalski. Do zobaczenia w lepszym świecie, przyjacielu” – napisała.
Historyka pożegnali w mediach społecznościowych dziennikarze, politycy i historycy, wspominając wydarzenia z nim związane.
Dyrektor Wojskowego Biura Historycznego Sławomir Cenckiewicz pisze na Facebooku, że „uwielbiał” śp. Jerzego Targalskiego. „Uwielbiałem go, ale przede wszystkim tyle mu zawdzięczam! Pierwszy człowiek, który powiedział mi o Truście, Golicynie i piętrowych operacjach dezinformacyjnych Sowietów! Nauczyciel! Wyjątkowy. Jedyny taki... Żegnaj!” – czytamy.
Jak dodaje, dr Targalski swoim studentom mówił, czym jest dezinformacja, jeszcze kilkanaście lat przed tym, jak termin stał się powszechnie znany. „Pamiętam też, że kazał nam wybrać – a było nas góra 15 osób – którego języka regionu będziemy się uczyć. Wybrałem estoński. I Estonia, jej historia, język, kultura stały się mi bardzo bliskie” – wspomina.
„Otworzył mi oczy na polityczną rzeczywistość, nauczył ją analizować, był moim mentorem – nie waham się użyć tego słowa, odcisnął największe piętno na moich poglądach i rozumieniu świata. Polska ponosi ogromną stratę – wiem, że brzmi to pompatycznie, ale w tym wypadku nie mam najmniejszej wątpliwości... Spoczywaj w pokoju, Mistrzu....” – kończy.
Redaktor naczelny „Dziennika Polskiego” Wojciech Mucha wspomina Targalskiego jako „cierpliwego nauczyciela, wybitnego analityka i serdecznego człowieka”.
„Wyszło spod Jego ręki tak wielu tajnych i jawnych specjalistów i fachowców, że trudno byłoby ich zliczyć. Nie mam wątpliwości, że Rzeczpospolita jest dzięki temu choć trochę lepsza, a na pewno bardziej bezpieczna . Jego praca jest nie do przecenienia” – podkreśla.
„W tym naszym dziwnym świecie trochę niezrozumiany i dawno już wycofany na stoickie pozycje. Koty będą tęsknić, ja też. Panie Jerzy! Proszę tam wyczyścić złogi gomułkowsko-gierkowskie i przeklętą agenturę! Do zobaczenia!” – pisze.