Eksperci dyskutowali w TVP Info, czy należałoby podnieść podatki, by spełnić postulaty strajkujących medyków. Postulaty strajkujących pracowników lekarzy i medyków przekraczają możliwości budżetu – ocenił w TVP Info wiceminister zdrowia Waldemar Kraska. Za selektywną podwyżką podatków, by poprawić sytuację służby zdrowia, opowiedział się były minister finansów prof. Witold Modzelewski. <strong>Wiceminister zdrowia Waldemar Kraska</strong> mówił w TVP Info, że <strong>postulaty strajkujących pracowników lekarzy i medyków przekraczają możliwości budżetu</strong>. Wyjaśniał, że chodzi o ponad 100 miliardów złotych do końca 2022 roku. Podkreślił, że przez ostatnich 6 lat roczne wydatki na służbę zdrowia wzrosły z 77 miliardów do 120 miliardów złotych. <br/><br/> <h2>Czy potrzebna jest podwyżka podatków?</h2> <br/> W sondażu przeprowadzonym 10 września przez United Surveys 38 proc. ankietowanych wskazało, że byliby gotowi płacić wyższe podatki, aby sfinansować cele protestu; przeciwnych było 53 proc., a 9 proc. nie miało zdania. <br/><br/> Były minister finansów, <strong>prof. Witold Modzelewski</strong> (Instytut Studiów Podatkowych UW) przyznał w TVP Info, że podwyżka podatków na ochronę zdrowia byłaby racjonalna. Jednocześnie ocenił, że wskazane są selektywne rozwiązania, w tym likwidacja przywilejów podatkowych dla niektórych produktów. <br/><br/> Jako przykład wskazał podgrzewacze papierosów, które są objęte niższą stawką akcyzy niż papierosy. – Przywilej podatkowy dla podgrzewaczy to jest co najmniej miliard złotych – podkreślił. <div class="facebook-paragraph"><div><span class="wiecej">#wieszwiecej</span><span>Polub nas</span></div><iframe allowtransparency="true" frameborder="0" height="27" scrolling="no" src="https://www.facebook.com/plugins/like.php?href=https%3A%2F%2Fwww.facebook.com%2Ftvp.info&width=450&layout=standard&action=like&show_faces=false&share=false&height=35&appId=825992797416546"></iframe></div><strong>Przewodnicząca Sekretariatu Ochrony Zdrowia NSZZ „S” Maria Ochman</strong> zapytana, czy najprostszym sposobem na uzyskanie pieniędzy dla służby zdrowia byłoby wyrównanie składki zdrowotnej dla wszystkich płatników, przyznała, że „mamy problem w Polsce, a zwłaszcza w służbie zdrowia, z formami zatrudnienia”. <br/><br/> – Teraz przyglądamy się realizacji ustawy (podwyższającej od 1 lipca minimalne płace w ochronie zdrowia). Ta ocena pokazuje nam, że tylko jedna czwarta szpitali i podmiotów leczniczych, które kontraktują świadczenia, wystąpiła o podwyżki dla pracowników. To pokazuje, że w części placówek te płace już są dawno zdecydowanie wyższe. I drugi element to jest to, że my mamy w większości zatrudnienie na podstawie umowy kontraktowej, czyli działalność gospodarczą. I w takiej sytuacji niestety te składki płacone są ryczałtem minimalnym. Więc myślę, że stawiając postulat takich podwyżek naraz, jest to w naszej ocenie postulat zaporowy – oceniła.