
Testament księcia Filipa, zmarłego w kwietniu męża brytyjskiej królowej Elżbiety II, zostanie zapieczętowany, a jego treść nie powinna zostać ujawniona przez co najmniej 90 lat – poinformowano w opublikowanej w czwartek decyzji sądu w Londynie.
W ciągu 20 lat po zamachach 11 września Ameryka popełniła wiele błędów, przez które dziś jesteśmy w pozycji, w jakiej byliśmy po wojnie w...
zobacz więcej
Testamenty w Wielkiej Brytanii są zazwyczaj udostępniane do publicznej wiadomości, ale zgodnie z konwencją sięgającą 1910 r. po śmierci wysokiego rangą członka rodziny królewskiej, sądy są proszone o zapieczętowanie ich testamentów. Sędzia Andrew McFarlane, najwyższy rangą sędzia w sprawach rodzinnych, orzekł, że testament Filipa powinien być zapieczętowany na 90 lat, a po tym czasie można go otworzyć na osobności i zastanowić się, czy powinien zostać opublikowany. To pierwszy raz, gdy sędzia określił, po jakim czasie testament może zostać otwarty.
„Uznałem, że ze względu na konstytucyjną pozycję suwerena, właściwe jest stosowanie specjalnej praktyki w odniesieniu do testamentów rodziny królewskiej. Istnieje potrzeba zwiększenia ochrony przyznanej prawdziwie prywatnym aspektom życia tej ograniczonej grupy osób, aby zachować godność suwerenna i bliskich członków jej rodziny” – napisał McFarlane w wyjaśnieniu. „Stopień rozgłosu, jaki publikacja zapewne by przyciągnęła, byłby bardzo obszerny i całkowicie sprzeczny z celem utrzymania godności suwerena” – wskazał.