Najtrudniejsza sytuacja jest w Polsce, Wielkiej Brytanii i w Niemczech. Jak wynika z analizy Transport Intelligence (TI), w Europie brakuje około 400 tys. kierowców zawodowych. Najtrudniejsza sytuacja jest w Polsce, Wielkiej Brytanii i w Niemczech. Według szacunków analityków w tej chwili <b>w Polsce brakuje aż 124 tys. zawodowych kierowców</b>, którzy z dnia na dzień mogliby zostać zatrudnieni. Trudna sytuacja jest też w Wielkiej Brytanii, gdzie, brakuje od 60 tys. do 76 tys. kierowców. <br /><br /> W Niemczech niedobór szacowany jest na 45-60 tys. pracowników. Międzynarodowa Unia Transportu Drogowego (IRU), szacuje nawet, że <b>do 2027 r. w Republice Federalnej brakowało będzie aż 185 tys. kierowców. </b> <br /><br /> Rosnący popyt na usługi transportowe, wspierany przez znoszenie ograniczeń pandemicznych, może doprowadzić do szybkiego wzrostu stawek za transport. <br /><br /> <b> Pojawiają się pomysły, jak radzić sobie z tym niedoborem.</b> Jednym z nich jest obniżeniu wieku wymaganego do uzyskania prawa jazdy na pojazdy ciężarowe. <div class="facebook-paragraph"><div><span class="wiecej">#wieszwiecej</span><span>Polub nas</span></div><iframe allowtransparency="true" frameborder="0" height="27" scrolling="no" src="https://www.facebook.com/plugins/like.php?href=https%3A%2F%2Fwww.facebook.com%2Ftvp.info&width=450&layout=standard&action=like&show_faces=false&share=false&height=35&appId=825992797416546"></iframe></div> Dodatkowo mowa jest o zwiększaniu płac, wprowadzaniu systemów premii i bonusów, ruchomych godzinach pracy czy też stworzeniu lepszych możliwości wypoczynku dla kierowców oraz systemu parkingów. <blockquote class="twitter-tweet"><p lang="pl" dir="ltr">Jeśli ktoś sądził, że w dyrektywie transportowej chodziło o sprawiedliwość to jest w błędzie. Chodziło tak naprawdę o wydrenowanie uboższych krajów UE z kierowców. I udało się. W żadnym kraju Europy nie ma obecnie takiego deficytu TIRowców jak w Polsce <a href="https://t.co/lYZxmNNBe2">https://t.co/lYZxmNNBe2</a></p>— Cezary „Trotyl” Gmyz (@cezarygmyz) <a href="https://twitter.com/cezarygmyz/status/1437333393805611012?ref_src=twsrc%5Etfw">September 13, 2021</a></blockquote> <script async src="https://platform.twitter.com/widgets.js" charset="utf-8"></script><h2>Niepewne perspektywy dla transportu. Pakiet Mobilności</h2> <br /> Od 2 lutego 2022 r. zacznie obowiązywać Pakiet Mobilności, którego przepisy wprowadzają wiele zmian na rynku transportu drogowego.<br /><br /> Pakiet zakłada m.in. <b>objęcie przewoźników drogowych przepisami o delegowaniu pracowników.</b> Zawiera też przepisy dotyczące kabotażu i czasu odpoczynku kierowców. <br /><br /> Regulacje wzbudzają wiele kontrowersji i część krajów UE, w tym Polska, była im przeciwna. Wskazywały, że wejście tych przepisów w życie będzie oznaczać między innymi obciążenia biurokratyczne dla firm, dodatkowe koszty czy trudne do uzasadnienia obowiązkowe powroty ciężarówek, które działają za granicą, do kraju siedziby firmy.