
Sławomir Nitras wielokrotnie szokował opinię publiczną – m.in. atakując fizycznie innych polityków. Teraz okazuje się, że emocje wokół jego osoby są większe niż kiedykolwiek. Po pierwsze, jest już „ostatnim wiernym żołnierzem” Rafała Trzaskowskiego w PO. Po drugie słowami o „piłowaniu katolików” zdenerwował samego szefa Platformy Donalda Tuska.
Część opozycji i sprzyjających jej mediów sugeruje, że rząd wprowadza stan wyjątkowy, bo obawia się małej grupki imigrantów zebranych na granicy z...
zobacz więcej
Sławomir Nitras na Campusie Polska mówił, że niebawem katolicy w Polsce staną się mniejszością i wtedy trzeba ich będzie „opiłować z przywilejów”.
Apelował do młodych wyborców opozycji, aby twardo stawiali granice katolikom.
Polityk sympatyzujący z szefem PO zdradził w rozmowie z „Wprost”, że te słowa „najbardziej wściekły Donalda Tuska”.
Zobacz także: > Kolejny polityk PO chce „piłować Kościół”. Pęk ostro: Stalinowskie metody
– Nitrasa czekają konsekwencje. Może pomarzyć o szefowaniu regionu zachodniopomorskiego, a na to się szykował – ujawnił.
Prezentując kilka dni temu Platformę Obywatelską podczas spotkania z czytelnikami, nie byłem w stanie uciec od myśli, że filarem jej osobowości...
zobacz więcej
– Trzaskowski nie ma już swojej frakcji. Został mu tylko ostatni żołnierz Sławomir Nitras – twierdzi rozmówca gazety.
Zobacz także: Makabryczny wypadek porsche pod Olszewem. Ofiary to biznesmeni
Komentując Campus Polska przyszłości zdradza, że Tusk jest zadowolony z imprezy PO, ale jak udało się ustalić, 60-70 proc. osób, które tam przyjechały, to Młodzi Demokraci – czyli działacze młodzieżówki Platformy Obywatelskiej. Żeby zdobyć nowy elektorat, trzeba jednak rozmawiać z szerszym gronem niż grono młodych sympatyków PO.
– Byli też młodzi ludzie, którzy chcieli posłuchać darmowych koncertów – ujawnił gazecie polityk Platformy.
Przyznał, że o ile wystąpienia Tuska czy Sikorskiego mogły wydawać się ciekawe, słuchanie przez godzinę Leszka Balcerowicza nie należy do najciekawszych form spędzania wolnego czasu.