Pięciu obywateli Afganistanu zgłosiło się do lekarza z problemami żołądkowymi. Okazało się, że zatruli się grzybami zebranymi w pobliżu ośrodka dla uchodźców w Podkowie Leśnej. Wśród nich znajdują się dzieci. Polsat News i portal OKO.press przekazały w poniedziałek po południu, że jedno z dzieci nie żyje. Te informacje w rozmowie z portalem tvp.info dementuje rzecznik resortu zdrowia Wojciech Andrusiewicz.
Sytuacja przy granicy polsko-białoruskiej jest formą agresji na Polskę – poinformował rzecznik Komisji Europejskiej Adalbert Jahnz na konferencji w...
zobacz więcej
Informację o zatruciu wśród uchodźców potwierdził w poniedziałek burmistrz Podkowy Leśnej Artur Tusiński. Po rozmowie z kierownikiem Kliniki Chirurgii Dziecięcej i Transplantacji Narządów w Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie, prof. Piotrem Kalicińskim, przekazał, że stan dwojga dzieci jest ciężki i poszukiwany jest dawca płata wątroby.
Burmistrz prostuje informacje OKO.press
Prostował też informację portalu OKO.press, który podawał, że cudzoziemcy otrzymują jedzenie dwa razy dziennie. „Posiłki w ośrodku cudzoziemcy otrzymują trzy razy dziennie, pierwszego dnia pobytu dostali jeden ciepły posiłek, ale także suchy prowiant” – zaznaczył burmistrz.
Po południu w poniedziałek
Polsat News poinformował nieoficjalnie, że jedno z dzieci nie żyje. Ofiarą ma być młodszy z ewakuowanych z Afganistanu braci – podawał portal OKO.press. Centrum Zdrowia Dziecka, gdzie leczone są dzieci, nie chciało skomentować tych doniesień.
Rzecznik MZ: Dziecko żyje
– Na pewno to dziecko żyje – mówi portalowi tvp.info rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz. Jak podkreśla, absolutnie
zaprzecza medialnym informacjom o zgonie młodego Afgańczyka.
Zobacz także: Pobierz aplikację mobilną i oglądaj TVP INFO na żywo
– Wszystko na ten moment wskazuje na taką sytuację: rodzice z dziećmi, poruszając się po lesie, spacerując, wbrew zasadom zaczęły spożywać grzyby, których pochodzenia i działania nie znali. Wszystko wskazuje na to, że jest to tragiczny wypadek, ale cały czas lekarze walczą o to, żeby te dzieci wrócił do zdrowia – powiedział wiceszef MSZ Marcin Przydacz na antenie Radia ZET.
UdSC: Afgańczycy nie poinformowali o zjedzeniu grzybów
– W placówce w Dębaku pięciu obywateli Afganistanu zgłosiło się do lekarza z problemami żołądkowymi.
Nie poinformowali o zjedzeniu grzybów. W oparciu o zgłoszone dolegliwości lekarz rozpoczął leczenie objawów. Następnego dnia, w związku z pogorszeniem stanu zdrowia do ośrodka wezwano karetki pogotowia. Osoby, których stan zdrowia tego wymagał objęte zostały specjalistyczną opieką medyczną w szpitalu – poinformował.
Dudziak zaznaczył, że obywatele Afganistanu przebywający w ośrodku w Dębaku nie zgłaszali uwag dotyczących wyżywienia.
– W związku z tym nieszczęśliwym wypadkiem, pracownicy ośrodków dla cudzoziemców uczulą obywateli Afganistanu, aby nie spożywali produktów niewiadomego pochodzenia – zapowiedział.
Kilkanaście osób próbowało zniszczyć zasieki z drutu kolczastego na polsko-białoruskiej granicy. Zostali zatrzymani, jeszcze dziś usłyszą zarzuty....
zobacz więcej
Rzecznik UdSC wyjaśnił, że ewakuowani obywatele Afganistanu po przybyciu do Polski otrzymali obiad składający się z dwóch dań oraz suchy prowiant.
„Wyżywienie zgodne z normami kulturowymi i religijnymi”
– Po zakwaterowaniu w ośrodkach dla cudzoziemców mają oni zapewnione trzy posiłki dziennie, składające się z urozmaiconych składników o odpowiedniej kaloryczności m.in. nabiału, mięsa, warzyw, owoców i napojów. Wyżywienie jest także zgodne z normami kulturowymi i religijnymi. W przypadku jakichkolwiek problemów, mieszkańcy ośrodków mogą zawsze liczyć na pomoc pracowników placówek – zapewnił.
Po ewakuacji afgańskich współpracowników Polskiego Kontyngentu Wojskowego oraz polskiej dyplomacji pod opieką Urzędu do Spraw Cudzoziemców znajduje się 1021 obywateli Afganistanu. Afgańczycy przebywają w ośrodkach dla cudzoziemców oraz w placówkach wojewodów wyznaczonych do odbycia kwarantanny, na którą trafiają po wjeździe do Polski. W ośrodkach mają zapewnione zakwaterowanie, wyżywienie, środki higieny osobistej, pomoc medyczną, psychologiczną oraz rzeczową (ubrania, zabawki dla dzieci itp.).
Zobacz także: W Kabulu doszło do wybuchu. Rakieta spadła na prywatny dom [WIDEO]
źródło:
portal tvp.info, Polsat News, PAP
#afgańczycy
#śmierć dziecka
#imigranci
#grzyby
#zatrucie