
W niedzielę zmarł w szpitalu na Jamajce legendarny muzyk, piosenkarz i producent Lee „Scratch” Perry. Przyczynił się on walnie do światowego triumfu muzyki reggae i jej najsłynniejszego wykonawcy Boba Marleya. Artysta miał 85 lat.
W wieku 91 lat zmarła śpiewaczka operowa Teresa Żylis-Gara. Przez kilkanaście sezonów soprnistka pracowała w Metropolitan Opera w Nowym Jorku....
zobacz więcej
Śmierć Perry'ego potwierdził na Twitterze premier Jamajki Andrew Holmes, który oddał mu hołd, pisząc o jego „niezapomnianym, wybitnym wkładzie w rozwój muzyki”.
Pobierz aplikację mobilną i oglądaj TVP INFO na żywo
Perry stał się sławny po jego eksperymentach z innowacyjnymi metodami miksowania muzyki i uzyskiwaniu specjalnych efektów dźwiękowych w studio. Jego metody nazywane były „dub music” (określenie pochodzące od dubbingu) i zrewolucjonizowały nie tylko muzykę reggae, ale także hip hop, dance i podobne gatunki.
Artysta urodził się w 1936 r. w Kendal na Jamajce jako Rainford Hugh Perry. Już w wieku 15 lat porzucił szkołę i na początku lat 60. przeniósł się do stolicy Jamajki Kingston.
Zmarł Jan Borkowski, właśc. Jan Narkiewicz-Jodko – dziennikarz muzyczny, producent nagrań i koncertów radiowych, wieloletni pracownik Polskiego...
zobacz więcej
Nazywany był „czarodziejem reggae, wprowadził elementy afrykańskie do tej muzyki. To właśnie on przekonał Marleya i jego zespół The Wailers do swoich metod wykonawczych i rejestracji dźwięku, co doprowadziło ich na szczyt popularności.
Zdaniem muzykologa Francisa Dordora „bez Perry’ego Marley pozostałby prawdopodobnie nieznany”. Przyczynił się też walnie do sukcesu zespołu The Beastie Boys i innych.
Keith Richards z zespołu The Rolling Stones określił w 2010 r. Perry'ego jako „muzycznego Salvadora Dali”. „On jest tajemnicą. Jego instrumentem jest świat. Wystarczy go słuchać. Nie jest tylko producentem, wie jak zainspirować duszę artysty” – powiedział Richards.
W 2002 r. Perry został laureatem nagrody Grammy, do której był jeszcze później czterokrotnie nominowany.
Czytaj także: Nie żyje Charlie Watts, perkusista Rolling Stones