
Zaskoczyła mnie naiwność polityczna tych osób, które uznały moje słowa za skandaliczne – powiedział Władysław Frasyniuk odnosząc się do swojej wypowiedzi w TVN24, gdzie żołnierzy Wojska Polskiego nazywał „psami” i „śmieciami”. Z jego ust nie padły przeprosiny.
Stacja TVN24 wyraziła ubolewanie, że jej pracownik Grzegorz Kajdanowicz nie zareagował na słowa Władysława Frasyniuka, który nazwał żołnierzy...
zobacz więcej
W rozmowie z Onetem Władysław Frasyniuk nie przeprosił za obrażanie żołnierzy, lecz ponownie ich zaatakował oraz skrytykował Prawo i Sprawiedliwość.
– To standardowa pułapka PiS, polegająca na tym, że zamiast rozmawiać o bezprawnym działaniu polskiego rządu wobec grupki uchodźców i braku jakiegokolwiek szacunku dla ludzkiej istoty, rozmawiamy o wywiadzie i mocnych słowach Frasyniuka. Do tego część opozycji, która chowa się za tzw. pozorną poprawność polityczną , ustawiła się obok PiS. Zaskoczyła mnie naiwność polityczna tych osób, które uznały moje słowa za skandaliczne – mówił.
Funkcjonariusze Straży Granicznej i żołnierze chronią polską granicę przed nielegalnymi migrantami zwożonymi przez białoruskie służby. Na...
zobacz więcej
Frasyniuk stanął też w obronie prowadzącego program pracownika TVN24, który w żaden sposób nie zareagował na obraźliwe słowa.
– Moje słowa były prawdziwym opisem sytuacji, z którą mamy do czynienia na granicy, a która do wczoraj wieczorem oburzała większość obserwatorów, w tym dziennikarzy TVN. Naprawdę mam wrażenie, jakby się powtarzały lata 80., jakbym siedział na ławie oskarżonych i znowu część naszych elit miała pretensje, że jestem za radykalny i narażam innych na represje. Ja już to słyszałem w stanie wojennym. I jestem zaskoczony, że znowu to słyszę – stwierdził.
– Rozumiem, że moje słowa o funkcjonariuszach państwa PiS rażą, gdyż w sposób otwarty i jednoznaczny oceniają ich zachowanie, ale wróćmy raz jeszcze do meritum. Jak „śmieci” traktowani są uchodźcy na granicy przez pograniczników broniących im dostępu do jedzenia, ubrania czy lekarstw. Dlatego apeluję do wszystkich, by nie chowali się za pozorną poprawność polityczną i nie wpisywali się w fałszywy chór polityków PiS. Toczy się wojna o państwo prawa, godność i prawa człowieka, w tym uchodźców, a my znowu rozmawiamy o tym, że Frasyniuk powiedział brzydkie słowo – zakończył.