
Ludność cywilna w Afganistanie nie ma prawa posiadać broni. Ma ją w całości przekazać talibom - oświadczył jeden z ich przywódców. W rozmowie z Agencją Reutera zapewnił, że rebelianci wejdą w „pokojowy dialog” z przedstawicielami dotychczasowych władz Afganistanu, aby nie czuli się oni zagrożeni.
Niemiecki samolot wojskowy ewakuował we wtorek z Kabulu 125 osób. Maszyna wylądowała w sąsiednim Uzbekistanie, skąd pasażerów zabiorą do Niemiec...
zobacz więcej
Dodał, że liderzy talibów nie będą jak dotychczas żyli w cieniu, tylko stopniowo będą pokazywali się światu.
Rozmówca Agencji Reutera powiedział też, że talibowie nie zamierzają ostentacyjnie świętować swojej wygranej.
„Zwyciężył Afganistan” – oświadczył jeden z liderów sunnickich rebeliantów, którzy w ciągu niespełna dwóch tygodni opanowali cały kraj. To spowodowało ucieczkę tysięcy Afgańczyków za granicę. Wśród nich są prezydent Aszraf Ghani i członkowie rządu.
Stany Zjednoczone i inne zachodnie państwa prowadzą ewakuację swoich obywateli i ich afgańskich współpracowników. Sytuacja w Afganistanie jest efektem zakończenia misji wojskowej Stanów Zjednoczonych.
Czytaj także: Szef unijnej dyplomacji: Będziemy rozmawiać z talibami