Polskie służby konsularne i dyplomatyczne pracują nad jak najsprawniejszą ewakuacją Polaków i afgańskich współpracowników z Afganistanu. Sytuację utrudnia brak ambasady RP w Kabulu, która została zamknięta pod koniec 2014 roku decyzją Radosława Sikorskiego, ówczesnego szefa dyplomacji. – Radosław Sikorski zlikwidował wiele ambasad; placówki UE miały reprezentować Polskę we wszystkich tych trudnych miejscach – komentował we wtorek w programie „Gość Wiadomości” wiceszef MSZ Marcin Przydacz. Jak dodał, „na tym etapie to Unia Europejska zwróciła się do nas o pomoc w ewakuacji”.
Jak rozwiązać polsko-izraelski spór o nowelizację Kpa? Zaskakującą propozycję przedstawił dyrektor portalu Onet Bartosz Węglarczyk w rozmowie z...
zobacz więcej
Ambasada RP w Kabulu została zamknięta, decyzją Sikorskiego, pod koniec 2014 r. Od tego czasu Afganistan znajduje się w gestii ambasady polskiej w New Dehli w Indiach. Decyzję ówczesnego szefa MSZ tłumaczono wówczas wysokimi kosztami utrzymania placówki, wynikającymi głównie z konieczności zapewnienia bezpieczeństwa przed narastającymi atakami talibów. W tym samym czasie Radosław Sikorski zdecydował też o czasowym zamknięciu polskiej ambasady w Bagdadzie – placówka w Iraku wznowiła działalność w sierpniu 2016 roku w zielonej strefie.
Ambasada RP w Kabulu zamknięta. „Płacimy dużą cenę”
– My od 2015 roku odbudowywaliśmy wiele ambasad, w wielu państwach afrykańskich, azjatyckich, amerykańskich czy środkowo-amerykańskich. W moim przekonaniu to była dość populistyczna wówczas decyzja (Radosława Sikorskiego), za którą płacimy dużą cenę – ocenia
Marcin Przydacz.
Wiceszef MSZ na antenie TVP Info mówił, że decyzji ówczesnego szefa resortu spraw zagranicznych nie mogło zrozumieć wielu polskich dyplomatów, a Sikorski twierdził, że to unijne placówki będą reprezentować Polskę w trudnych regionach, jak choćby
Afganistan.
– Na tę chwilę to UE zwróciła się do nas o pomoc w ewakuacji pracowników misji w Afganistanie, na co my się oczywiście godzimy. Ale to państwa członkowskie realizują teraz tę politykę – podkreślił Przydacz.
Przydacz: Filozofia Sikorskiego wygaszania polskiej administracji
Pytany o powody decyzji Sikorskiego stwierdził, że nie sądzi, by decydowały jedynie względy ekonomiczne.
– Przyświecała tutaj inna filozofia: wygaszania, zamykania polskiej administracji na rzecz administracji unijnej, która ma oczywiście ważną rolę do odegrania. Ale w momencie próby polscy obywatele zwracają się przede wszystkim do nas, do polskiego MSZ – zaznaczył dyplomata w programie
„Gość Wiadomości”.
Więcej o sytuacji w Afganistanie przejętym przez talibów i polskiej ewakuacji pisaliśmy w tym artykule.
źródło:
TVP Info
#ambasada
#talibowie
#radosław sikorski
#marcin przydacz
#ambasada
#kabul
#ewakuacja