Temperatura w wielu rejonach kraju sięga 40 st. 15 miast we Włoszech w stanie alarmu z powodu upałów. W weekend w podróż wybiera się około 13 mln Włochów. Temperatura w wielu rejonach kraju sięga 40 st., a na południu, w tym na Sycylii i Sardynii jest jeszcze wyższa. W historycznych miastach turyści z trudem zwiedzają zabytki. W pełnym turystów Rzymie rozdawane są butelki z wodą. Ludzie szukają też ochłody przy fontannach z wodą pitną. Alarm z powodu upałów W stolicy Włoch trzeci dzień z rzędu obowiązuje czerwony alarm z powodu upałów. Ministerstwo Zdrowia wprowadziło go też w 14 innych miastach: Bari, Bolonii, Bolzano, Brescii, Cagliari, Campobasso, Florencji, Frosinone, Latinie, Palermo, Perugii, Rieti, Trieście i w Viterbo. W sobotę dołączą do nich Neapol i Ankona. Czytaj także: Na Sycylii odnotowano najwyższą temperaturę w Europie Po fali gorąca, która przyniosła serię katastrofalnych w skutkach pożarów na południu Włoch, na początku nowego tygodnia spodziewane są burze z gradobiciem. Pobierz aplikację mobilną i oglądaj TVP INFO na żywo We Włoszech trzeba będzie się liczyć z coraz bardziej ekstremalnymi zjawiskami pogodowymi, takimi jak w tych dniach – wskazała klimatolog z Komitetu Badań Naukowych. Anticiclone africano, domani 15 le città da bollino rosso. Si tratta di Bari, Bologna, Bolzano, Brescia, Cagliari, Campobasso, Firenze, Frosinone, Latina, Palermo, Perugia, Rieti, Roma, Trieste e Viterbo https://t.co/CZSekSRTpc— Rainews (@RaiNews) August 12, 2021 #wieszwiecejPolub nas