Pogoda utrudnia żniwa. Deszcze i nawałnice dają się we znaki rolnikom

Deszcze dają się we znaki rolnikom w wielu regionach Polski. Na polach zastój. Żniwa, które ruszyły pod koniec lipca, zatrzymały w ubiegłym tygodniu deszcze. Podobnie jak w całym kraju, również na Warmii i Mazurach rolnicy mają problem ze zbiorem tegorocznych plonów. Godziny, kiedy mogą wyjechać na pola, dosłownie wyszarpują deszczowej aurze – wskazuje TVP3 Olsztyn. Na widok kombajnów na polach, jak tylko sięgnąć wzorkiem, w tym roku trzeba było czekać dłużej niż zwykle. Tegoroczne żniwa wystartowały, gdy lipiec był już dawno po półmetku. Chwilę później skończyły się dni wypełnione słońcem. Od początku sierpnia widok kombajnów na polach to rzadkość. Pagórkowate ukształtowanie terenu w podolsztyńskich Komalwach zapewnia widoki podobne do górskich, ale już praca jest tu trudniejsza. Zwłaszcza, gdy ziemia jest mokra. Dlatego w ruch poszły gąsienice. To jednak niejedyne utrudnienie przy zbiorach. Nawałnice ubiły jęczmień tak, że trudno oderwać go od ziemi . To oznacza dodatkowe przystanki, które wydłużają pracę. Jednocześnie czasu, kiedy można kosić, do tej pory było jak na lekarstwo. – Żniwa są w tej chwili szarpane. Stan zaawansowania to około 80 proc., więc zbliżamy się ku końcowi, ale z taką pogodą to może jeszcze potrwać. A zbliża się już czas siewu rzepaku – mówi Łukasz Pergoł, rolnik ze wsi Burkat koło Działdowa (woj. warmińsko-mazurskie). Zboża gotowe do zbioru Zboża są gotowe do zbioru. Wiadomo, że przetrzymywanie ich na polach wpływa na pogorszenie jakości ziarna, któremu w kość dały się już upały sprzed kilku tygodni. – Część zbóż przerasta w kłosach taki mam informacje od znajomych. Najbardziej krzywdę zrobił ten czerwcowy upał. Dwa tygodnie afrykańskich upałów po 36 st. w cieniu, w łanie było około 50 st., więc zboże zostało ugotowane. W niektórych miejscach jest plewa, a nie zboże – twierdzi Pergoł. Według szacunków Polskiego Związku Producentów Roślin Zbożowych w tym roku zbiory zbóż będą o 10 proc. niższe niż rok temu. Ceny ziarna nieznacznie, ale rosną . Skupy średnio płacą teraz od 750 do 880 zł za tonę pszenicy. Za żyto średnio 650 zł za tonę i około 700 za jęczmień. Radość z rosnących cen w skupach psują jednak rolnikom coraz wyższe ceny nawozów. #wieszwiecej Polub nas