Były mąż siostry żony prezydenta Gdańska też nie może narzekać na dochody. Gdańsk od lat – zdaniem wielu nie bez powodu – bywa nazywany „Małą Sycylią”. Matka prezydent Aleksandry Dulkiewicz pracowała w miejskim urzędzie, a siostra jest zatrudniona w miejskiej spółce, którą nota bene kieruje dziś były wiceprezydent Gdańska zarabiający tam grubo ponad 300 tys. zł rocznie. Jego zastępcą jest były poseł PO. Z kolei jeden z dyrektorów to wcześniej radny Platformy i brat byłego asystenta „złotego dziecka PO” Sławomira Nowaka. A to dopiero początek. Ujawniane ostatnio oświadczenia majątkowe pozwoliły mediom przeanalizować, jak zarabia się w miejskich spółkach w Gdańsku. Okazało się, że większość zarządów nie odczuła skutków epidemii.<br><br> W pierwszej czwórce najdroższych menedżerów znaleźli się <b> „wytransferowani” z polityki miejskiej do gospodarki komunalnej byli wiceprezydenci Gdańska z ekipy Pawła Adamowicza:</b> Maciej Lisicki, Andrzej Bojanowski i Wiesław Bielawski. <br><br> Zobacz także -><a href="https://www.tvp.info/54608705/podworko-prezydent-gdanska-aleksandry-dulkiewicz-zobacz-jak-wyglada" target="_blank"> <b> Pokazali podwórko Aleksandry Dulkiewicz. „Mówiąc dosadnie – chlew” </b></a> <br><br> Z kolei pierwsze miejsce zajął Jacek Skarbek. <b>Dochody prezesa Gdańskiej Infrastruktury Wodociągowo-Kanalizacyjnej za ubiegły rok przekroczyły 350 tys. złotych.</b> Jego syn Mateusz już w 2013 roku związał się z Platformą Obywatelską, później został radnym (mandat przejął po rezygnacji <b>Aleksandry Dulkiewicz</b> powołanej na wiceprezydenta), a teraz w sieci przedstawia się jako wiceprzewodniczący Rady Miasta Gdańska. <br><br> Mateusz Skarbek zasiada w dwóch radach nadzorczych spółek miejskich: <b>Żegluga Gdańska sp. z o. o. oraz Gdańskie Autobusy i Tramwaje sp. z o. o.</b> <div class="facebook-paragraph"><div><span class="wiecej">#wieszwiecej</span><span>Polub nas</span></div><iframe allowtransparency="true" frameborder="0" height="27" scrolling="no" src="https://www.facebook.com/plugins/like.php?href=https%3A%2F%2Fwww.facebook.com%2Ftvp.info&width=450&layout=standard&action=like&show_faces=false&share=false&height=35&appId=825992797416546"></iframe></div><h2>Byli współpracownicy Adamowicza nie mogą narzekać. Kwoty powalają</h2><br> Z kolei były polityk Platformy i wiceprezydent Gdańska <b>Maciej Lisicki jest dziś prezesem Gdańskich Autobusów i Tramwajów,</b> a jak wynika z jego oświadczenia majątkowego, w ubiegłym roku miał osiągnąć dochód 346 tys. zł. „Jego wynagrodzenie w zarządzie spółki wzrosło od 2015 roku o 150 tys. zł” – podkreśla portal gdanskstrefa.com. O sprawie <a href="https://gdansk.tvp.pl/54750559/po-uchwale-o-nepotyzmie" target="_blank"> <b>szeroko informowała również TVP Gdańsk. </b></a><br><br> Inny wieloletni wiceprezydent (zastępca Pawła Adamowicza) <b>Wiesław Bielawski to dzisiaj wiceprezes Gdańskiej Infrastruktury Wodociągowo-Kanalizacyjnej.</b> „W okresie 12 miesięcy 2020 roku wiceprezes GIWK zarobił w sumie <b>341 tys. zł.</b> Z tej kwoty 5 tys. zł to ostatnia wypłata z urzędu miejskiego, a na pozostałą kwotę składa się kontrakt menedżerski i dochód z dwóch rad nadzorczych: <b>TBS Motławy i Gdańskich Wód”</b> – pisało wpolityce.pl. Jak sprawdziliśmy w oświadczeniu majątkowym polityka, to niemal 30 tys. zł więcej niż rok wcześniej, gdy wykazał dochód 44 tys. zł z TBS Motławy i Gdańskich Wód, 75 tys. zł z umowy o pracę w Urzędzie Miejskim w Gdańsku oraz 190 tys. zł za kontakt menedżerski w GIWK.<br><br> Zobacz także -><a href="https://www.tvp.info/54873074/uchwala-sanacyjna-bliscy-parlamentarzystow-pis-nie-zasiadaja-juz-we-wladzach-spolek-skarbu-panstwa" target="_blank"> <b> MAP: Bliscy posłów PiS już nie zasiadają we władzach spółek Skarbu Państwa </b></a> <br><br> Wreszcie trzeci z byłych wiceprezydentów, których posady robią dziś największe wrażenie pod względem finansowym, to <b>Andrzej Bojanowski</b> – dziś prezes Miedzynarodowych Targów Gdańskich.<h2>Gdańsk deweloperką stoi</h2><br> Bojanowski przez osiem lat był zastępcą prezydenta Gdańska, a co więcej skarbnikiem miasta oraz wiceprezesem <b>Zarządu Morskiego Portu Gdańsk.</b> Piastował także stanowisko prezesa miejskiej spółki <b>Arena Gdańsk</b>, która zarządza gdańskim stadionem i terenem wokół niego.<br><br> W jego oświadczeniu majątkowym za rok 2019 czytamy, że w MTG osiągnął dochód na poziomie 291 tys. zł, a z kontraktu menedżerskiego dorobił jeszcze kolejne 34 tysiące. Z kolei gdanskstrefa.com informuje, że <b>w roku 2020 „mimo flauty na rynku wystawienniczym, prezes MTG miał do dyspozycji 343 tys. złotych,</b> z tego 314 tys. zł z kontraktu w MTG i 29,2 tys. zł z nadzoru nad pracą zarządu Portu Czystej Energii”.<br><br> Zobacz także -><a href="https://www.tvp.info/54614151/gdansk-kamienica-bez-toalet-czeka-na-remont-na-razie-namalowano-mural-z-wizerunkiem-pawla-adamowicza" target="_blank"> <b> Najpierw mural, potem może toalety. Zaniedbana kamienica z wizerunkiem Adamowicza </b></a> <br><br> Co ciekawe, brat Bojanowskiego był z kolej prezesem firmy deweloperskiej Euro Styl. „Proszę sobie wyobrazić, że w 2014 roku, gdańskie władze zdecydowały się sprzedać atrakcyjne tereny należące do miejskiej spółki Międzynarodowych Targów Gdańskich właśnie Euro Stylowi. <b>Szkopuł w tym, że przewodniczącym rady nadzorczej MTG był wówczas wiceprezydent Andrzej Bojanowski. Konflikt interesów jest w tej sytuacji oczywisty.</b> Sprawa była na tyle bulwersująca, że udało się ją nagłośnić, nawet mimo przychylnych względem Platformy Obywatelskiej w tym czasie mediów. Jednak pewnie pana nie zaskoczę, jeśli powiem, że nikomu z miejskich urzędników włos z głowy nie spadł” – opowiadał dziennikarzom w 2017 roku Kacper Płażyński (poseł PiS). Potem Euro Styl został przejęty przez inną dużą spółkę deweloperską.<h2>MTG – żyła złota dla wybranych</h2><br> Międzynarodowe Targi Gdańskie to spółka specjalizująca się w organizowaniu targów, wystaw, kongresów, konferencji, eventów, jarmarków i imprez plenerowych. Ponieważ pandemia ogołociła polską branżę wystawienniczą, MTG popadły w spore problemy. „Spółka otrzymała dodatkowe wsparcie kapitałowe od samorządu Gdańska - <b>dokapitalizowanie w wysokości 3,39 mln zł.</b> (…) Obiekt wsparł się także <b>pożyczką 3 mln zł</b> od spółki Gdańska Agencja Rozwoju Gospodarczego będącej w 100 proc. własnością gminy” – pisał niedawno portalsamorzadowy.pl.<br><br> Jednocześnie wśród zatrudnionych w MTG znaleźć można wiele znajomych nazwisk, jak m.in. Marty Dulkiewicz – siostry prezydent Gdańska.<br><br> Zobacz także -><a href="https://www.tvp.info/54331214/gdansk-dziwne-zachowanie-nitrasa-i-pomaski-na-wiecu-platformy-ustawiali-ludzi-z-flagami" target="_blank"> <b> Wiec PO w Gdańsku. Kamery uchwyciły zachowanie Nitrasa i Pomaski [WIDEO] </b></a> <br><br> Z kolei wiceprezesem Targów jest <b>Paweł Orłowski – polityk Platformy Obywatelskiej, podsekretarz stanu w rządzie Donalda Tuska</b> i były wicemarszałek Pomorza. Jego żona Agnieszka kieruje firmą Ekostrateg, która chwali się, że ich platforma internetowa „łączy bezpieczne rozwiązania informatyczne dla administracji publicznej, dzięki którym procesy środowiskowe stają się prostsze”. Co ciekawe, Ekostrateg obsługiwał już wszystkie samorządy Pomorza.<br><br> Kończąc wątek MTG nie sposób nie wspomnieć jednak nazwiska Słodkowski. Obecny zastępca dyrektora ds. technicznych Dariusz Słodkowski to bowiem młody radny PO, a także <b>brat asystenta Sławomira Nowaka”.</b><h2>Były mąż siostry żony Adamowicza</h2><br> Piotr Adamowicz to brat Pawła Adamowicza, a obecnie poseł Platformy Obywatelskiej. Jego żona Renata jest kierownikiem Muzeum Bursztynu w Gdańsku. <br><br> <b>Z kolei prezydent Grudziądza Maciej Glamowski to były szwagier Pawła Adamowicza – był żonaty z Beatą Glamowską, siostrą Magdaleny Adamowicz (dziś europosłanką Platformy Obywatelskiej).</b> Przed objęciem urzędu prezydenta w 2018 roku Glamowski był m.in. członkiem rady nadzorczej <b>Pomorskiej Kolei Metropolitalnej,</b> udziałowcem w grudziądzkiej firmie Amicmed czy wiceprezesem <b>Międzynarodowych Targów Gdańskich.</b> Więcej o Glamowskim i Adamowiczu tutaj -> <a href="https://gdansk.tvp.pl/26285742/rodzinne-powiazania-prezydenta-adamowicza?fbclid=IwAR1KymfjUrKMyKj4LpXGL8Vwh2KuWiLZ3phSyWfZH2zcxLyN65XeBYAyAKs" target="_blank"> <b> TVP Gdańsk. </b></a><br><br> Zobacz także -><a href="https://www.tvp.info/54695559/slawomir-nowak-i-donald-tusk-kariera-polityczna-bylego-ministra-transportu" target="_blank"> <b> „Złote dziecko, od zawsze cień Tuska”. Kariera Sławomira Nowaka </b></a> <br><br> Tylko w MTG w 2018 roku Glamowski uzyskał <b>dochód przekraczający 361 tys. zł.</b> „Gazeta Pomorska” dodawała, że oprócz tego, wówczas na jego dochód składały się również 42 tys. zł z PKM, 15 tys. zł diety radnego i 14 tys. zł tytułem zatrudnienia w ratuszu”.W Gdańskiej polityce dobrze radzi sobie również rodzina państwa Owczarczak. <b>Pani Agnieszka to wieloletnia radna PO, a obecnie przewodnicząca Rady Miasta Gdańska. Z kolei jej mąż Michał to były wicewojewoda pomorski.</b> W regionie było o nim głośno po tym, jak media napisały, że przez kilka miesięcy był jednocześnie przewodniczącym rady oddziału pomorskiego NFZ i członkiem rady nadzorczej szpitala (spółki prawa handlowego) – Podmiotu Leczniczego Copernicus. Łączenie takich funkcji oznacza konflikt interesów, dlatego gdy spawa wyszła na jaw, sprawą zainteresowały się lokalne media.<br><br> Z kolei mąż gdańskiej radnej PO Emilii Lodzińskiej był członkiem rad nadzorczych w spółkach miejskich takich jak Arena Gdańsk czy Pomorski Fundusz Pożyczkowy. <br><br> Zobacz także -><a href="https://www.tvp.info/51778456/pawel-adamowicz-rocznica-zabojstwa-prezydenta-gdanska-na-jakim-etapie-sledztwo-tvp-info" target="_blank"> <b> Dwa lata po śmierci Pawła Adamowicza. Na jakim etapie jest śledztwo? </b></a> <br><br> Zdaniem wielu przedstawicieli lokalnych mediów, na Pomorzu podobnych powiązań są jeszcze setki; wiele stanowisk obsadzanych jest w wyniku nepotyzmu i kolesiostwa. <b>Inne – jak tłumaczył niedawno Donald Tusk odnosząc się do posady syna w ZTM – wynikają po prostu z wysokich kwalifikacji.</b><br><br> Gdy zapytaliśmy gdański Zarząd Transportu Miejskiego, kiedy i na jakich warunkach zatrudnili syna szefa PO, odpowiedziano nam, że <b>„ZTM odmawia udzielenia informacji w zakresie postawionych pytań”.</b> Nie dowiedzieliśmy się, na jak długo podpisano z nim umowę oraz jakie wynagrodzenie pobiera. Zapytaliśmy więc, kiedy został ogłoszony konkurs na stanowisko, które otrzymał Michał Tusk, ilu kandydatów się zgłosiło oraz kiedy konkurs został rozstrzygnięty. Te pytania zostały zupełnie zlekceważone. Od dwóch miesięcy nie otrzymaliśmy na nie żadnej odpowiedzi.