
Wszystko wskazuje na to, że mistrzostwa Europy, rozgrywane w kilku państwach, były tylko jednorazową inicjatywą. Aleksander Ceferin - prezydent UEFA - w rozmowie z BBC przyznał, że w przyszłości będzie przeciwny takiej formie turnieju.
Polak nie zagra w finale najbardziej prestiżowego turnieju tenisowego świata.
zobacz więcej
Euro 2020 rozegrano w sumie w 11 miastach. Najważniejsze mecze, w tym niedzielny finał Włochy – Anglia, gości londyńskie Wembley. Ideę rozgrywania mistrzostw w całej Europie zainicjował poprzednik Ceferina – Francuz Michel Platini. Zdaniem kibiców oraz ekspertów, nie zdała ona egzaminu.
– To był ciekawy pomysł, ale wciąż za trudny do sprawnej realizacji. Myślę, że więcej już tego nie zrobimy – przyznał Słoweniec. – To przede wszystkim nie fair wobec kibiców. Część z nich musiała np. spędzić kilka dni w Rzymie, by później przenieść się do Baku. A to przecież cztery i pół godziny lotu.
– Ja na pewno nie będą tego popierał. To jest za duże wyzwanie logistyczne. Nie może być tak, że kilka zespołów musi pokonać w sumie dziesięć tysięcy kilometrów, a niektóre zaledwie tysiąc – dodał Ceferin.
Kolejne mistrzostwa Europy w 2024 roku zorganizują Niemcy, którzy w procesie aplikacyjnym pokonali m.in. Turcję. Turniej zostanie rozegrany w 10 miastach. Po raz ostatni taka impreza za naszą zachodnią granicą odbyła się w 2006 roku, kiedy w Niemczech rywalizowano w ramach mistrzostw świata.
Pobierz aplikację mobilną i oglądaj TVP INFO na żywo