Oranje postanowili rozstać się z selekcjonerem. Frank de Boer przestał pełnić funkcję selekcjonera reprezentacji Holandii. To pokłosie porażki tej drużyny w 1/8 finału Euro 2020 z Czechami (0:2). Kontrakt rozwiązano za porozumieniem stron. Holandia była uznawana za jednego z faworytów do zwycięstwa w całym turnieju. Fazę grupową przeszła jak burza, wygrywając wszystkie trzy mecze, ale już w pierwszym spotkaniu fazy pucharowej niespodziewanie nie sprostała Czechom. Na de Boera spadła fala krytyki, która przyczyniła się do dymisji. <br /><br /> – Kiedy zaproponowano mi tę posadę w 2020 roku, pomyślałem że to zaszczyt i wyzwanie, ale zdawałem sobie też sprawę z presji, jaka na mnie spadnie. Cel na Euro nie został osiągnięty, a presja bardzo wzrosła. To nie jest zdrowa sytuacja ani dla mnie, ani dla drużyny, która ma przed sobą bardzo ważne kwalifikacje do mistrzostw świata – powiedział de Boer. <br /> <center><blockquote class="twitter-tweet"><p dir="ltr" lang="nl">Frank de Boer stapt op als bondscoach van het Nederlands elftal.<br /><br />📝 <a href="https://t.co/I8icq1UO4P">https://t.co/I8icq1UO4P</a>.</p>— KNVB (@KNVB) <a href="https://twitter.com/KNVB/status/1409881908570464259?ref_src=twsrc%5Etfw">June 29, 2021</a></blockquote> <script async="" charset="utf-8" src="https://platform.twitter.com/widgets.js"></script></center> <br /> Nazwisko nowego selekcjonera Holendrów nie jest jeszcze znane, ale prawdopodobnie federacja już wkrótce dokona wyboru. We wrześniu Oranje czekają trzy mecze kwalifikacji do mundialu – z Norwegią, Czarnogórą i Turcją.