
Ogromne kilkumetrowe kaktusy na zboczach gór z daleka rzucają się w oczy. Suchy klimat i palące słońce mocno dają się we znaki, a serpentyny dróg i zjawiskowe panoramiczne widoki przyprawiają o zawrót głowy. W krainie Indian, w stanie Oaxaca, do dziś mieszkają potomkowie Zapoteków i Misteków. Łącznie jest ich tu około miliona. Kultywują tradycję i pamiętają o swoich korzeniach. Po ich przodkach pozostały dobrze zachowane ruiny miast Monte Alban i Mitli.
Zagłada przyszła niespodziewanie. Kilkumetrowy słup ognia spływał po zboczach porośniętej zielenią góry. W ciągu kilkudziesięciu sekund słońce...
zobacz więcej
W Dolinie Oaxaca pierwsze osady Indian istniały już ok.11 tys. lat p.n.e. Są to jedne z najdłużej zamieszkanych przez człowieka terenów w Meksyku. Wiadomo, że w dolinie istniała indiańska osada San Jose Mogote. 700 lat później przybyli tu Olmekowie, od których prawdopodobnie wywodzi się cała cywilizacja ludów Mezoameryki. To oni jako pierwsi wznosili piramidy ze świątyniami, boiska do rytualnej gry w piłkę i ogromne rzeźby. Znali się na astronomii, matematyce, opracowali własny kalendarz, który po nich przejęły inne plemiona. Posługiwali się hieroglifami. Wyprzedzili swoje czasy. Później pojawili się tu Indianie z grupy Majów, a następnie Zapotekowie, Mistekowie i Aztekowie, którzy podbili większość plemion na Wyżynie Meksykańskiej.
Miasto – skansen, skarbnica architektury rosyjskiej, jedna z najważniejszych dawnych osad słowiańskich. Suzdal maleńkie, malowniczo położone...
zobacz więcej
Monte Alban było najważniejszym miastem i stolicą państwa Zapoteków. Budowniczowie z tego plemienia ścięli wierzchołek góry i tak wyrównali teren, żeby mógł powstać na nim plac, na którym wybudowano świątynie, obserwatoria astronomiczne czy boiska do gry. Biedniejsi mieszkańcy mieszkali na zboczach góry.
Aż przez kilkaset lat Monte Alban było najważniejszym centrum religijnym i politycznym Zapoteków. To tu biło serce ich cywilizacji. W VI i VII wieku n.e. miasto mogło zamieszkiwać ponad 25 tys. osób. Do dziś nie wiadomo, dlaczego ok. IX wieku zostało opuszczone, a ludność przeniosła się do Mitli. Od XII do XIV wieku w Monte Alban mieszkali Mistekowie, którzy grzebali tu swoich zmarłych. Hiszpańscy konkwistadorzy przybyli do miasta w 1521 r.
Ogromne kilkumetrowe kaktusy na zboczach gór z daleka rzucają się w oczy. Suchy klimat i palące słońce mocno dają się we znaki, a serpentyny dróg i...
zobacz więcej
Spoglądamy na boisko do rytualnej gry w piłkę z kamiennymi trybunami. Mijamy obserwatorium astronomiczne, które zostało zbudowane na planie trójkąta. Jego mury pokrywają hieroglify. Obserwacje nieba pozwoliły Indianom dokonywać dokładnych obliczeń dotyczących cykli koniunkturalnych w rolnictwie, prognozować opady deszczu czy nawet przyszłe wydarzenia. Podziwiam monumentalną piramidę Monticulo III i nie dziwię się, że Monte Alban zostało w 1987 r. wpisane na listę światowego dziedzictwa UNESCO.
Dochodzimy do platformy północnej i wspinamy się po schodkach na kamienny taras. Jego powierzchnia wynosi ok. 50 tys. metrów kwadratowych. Rozpościera się z niego panoramiczny widok na pozostałości tego antycznego miasta. Przez kilkanaście minut delektuję się widokiem.
Zobacz także: Zalipie kwiatami malowane
Ogromnym plusem Monte Alban jest mniejsza liczba turystów niż np. w majańskich strefach archeologicznych, choć zwiedzanie przy wysokich temperaturach może być męczące. Na terenie ruin drzew jest niewiele – są za to cieszące oko kaktusy.
Jeśli kiedykolwiek oglądaliście „Pasję” Mela Gibsona to na pewno większość z was myślała, że część scen do filmu kręcono w Jerozolimie. Wąskie...
zobacz więcej
Rzym, Florencja, Wenecja i Mediolan – to najchętniej wybierane przez turystów włoskie miasta. I choć trudno odmówić im piękna, zabytków i...
zobacz więcej
W tzw. grupie kolumnowej można zobaczyć ruiny pałacu kapłana, salę z sześcioma kolumnami, które dawniej podtrzymywały dach, i właśnie te oryginalne ornamenty.
Z kolei w grupie przykościelnej archeolodzy odkryli ozdobione freskami krypty w kształcie krzyża. Nie miał jednak nic wspólnego z chrześcijańskim symbolem. Nawiązywał do czterech stron świata. Krypty prawdopodobnie są dziełem Misteków, którzy przybyli do Mitli w trakcie panowania Zapoteków.
W XV wieku miasto zajęli Aztekowie, a w 1520 r. Hiszpanie.
Strefa archeologiczna jest bardzo kameralna i na pewno nie robi takiego wrażenia jak ruiny Monte Alban czy innych indiańskich miast. Ale będąc w stanie Oaxaca warto przyjechać do Mitli ze względu na te oryginalne kamienne ornamenty na budynkach. Po drodze można podjechać jeszcze do miasteczka Maria de Tule, żeby zobaczyć najgrubsze drzewo świata o średnicy wynoszącej ponad 14 metrów.