
Francja i Niemcy chcą ściślejszej współpracy Unii Europejskiej z Rosją. Według unijnych dyplomatów Paryż i Berlin zaproponowały poprawki do wniosków na rozpoczynający się jutro dwudniowy, unijny szczyt w Brukseli. To wywołuje opór części krajów, w tym Polski.
Brytyjski okręt HMS Defender na Morzu Czarnym został ostrzegawczo ostrzelany, by powstrzymać naruszenie rosyjskiej granicy państwowej – taki...
zobacz więcej
Francja i Niemcy zasugerowały ściślejszą współpracę Unii Europejskiej z Rosją w wybranych dziedzinach, między innymi w sprawie klimatu, umowy nuklearnej z Iranem, walki z pandemią. Jednak część krajów, w tym Polska i kraje bałtyckie zwróciły uwagę, że od 2014 roku, czyli aneksji Krymu nie zdarzyło się w relacjach na linii Moskwa-Bruksela, co uzasadniałoby poprawę relacji.
– Co więcej nastąpiło pogorszenie relacji, są ataki w państwach członkowskich z użyciem broni chemicznej, są cyberataki na unijne kraje. Bliższa współpraca jest dla nas nie do zaakceptowania – powiedział jeden z unijnych dyplomatów.
Z jego relacji wynika, że przeciwko bliższej współpracy z Rosją zaprotestowała też Holandia, która wspomniała zestrzelenie samolotu MH 17 nad wschodnią Ukrainą.