Reprezentacja Hiszpanii to przeciwnik, który wyjątkowo Polsce nie leży. „Samobój” Lewandowskiego

W sobotę drugi mecz Biało-Czerwonych na Euro. Reprezentacja Hiszpanii to przeciwnik, który wyjątkowo Polsce nie leży. Historia rywalizacji rozpoczęła się w 1959 roku, a od tamtej pory Biało-Czerwoni wygrali tylko raz. W ostatnim występie ulegli Hiszpanom aż 0:6, a wyjątkowe złe wspomnienia z tamtego meczu ma między innymi Robert Lewandowski. Można powiedzieć, że historia zatoczyła koło. Polska spotkała się z Hiszpanią w 1959 roku podczas pierwszej rundy eliminacji do pierwszych w historii mistrzostw Europy. Kadrę prowadził wtedy Czesław Krug, a o sile ataku stanowili Lucjan Brychczy i Ernest Pohl. Grając przed własną publicznością Polacy objęli prowadzenie, ale ostatecznie przegrali 2:4. W rewanżu nie było wątpliwości – Hiszpanie wygrali 3:0. W ich ataku brylował wtedy Alfredo Di Stefano . W tamtym dwumeczu rywali prowadził słynny Helenio Herrera . Znani szkoleniowcy i zawodnicy występowali przeciwko Polsce także w kolejnych latach. Rywalizacja doczekała się ciągu dalszego dopiero w latach osiemdziesiątych. Wcześniej reprezentacje spotkały się w walce o występ na igrzyskach w Monachium, jednak tamten dwumecz (dwukrotnie wygrany przez Biało-Czerwonych 2:0) nie jest wliczany do oficjalnego bilansu. W listopadzie 1980 roku Polacy odnieśli jedyne zwycięstwo. Triumf 2:1 miał szczególny smak, bo kadra wygrała w Barcelonie, a obie bramki zdobył Andrzej Iwan – w tym jedną w samej końcówce spotkania. Po roku sytuacja się odwróciła – w Łodzi do Hiszpanie wygrali 3:2 po trafieniu w 88. minucie. Kolejne mecze towarzyskie w 1986 i 1989 roku to już pewne zwycięstwa rywali (3:0 i 1:0). Lata dziewięćdziesiąte to przede wszystkim olimpijski finał w Barcelonie . Tu znów przeciwnicy okazali się lepsi (3:2) po golu w samej końcówce, ale ten mecz również nie jest wliczany do oficjalnego bilansu. Dwa lata później Polacy zremisowali (1:1) po golu Romana Koseckiego . Kolejne dwa mecze – za kadencji Janusza Wójcika i Jerzego Engela – przegrywaliśmy odpowiednio 1:2 i 0:3. Najświeższe wspomnienie pochodzi z 2010 roku. Wówczas kadra prowadzona przez Franciszka Smudę spotkała się z drużyną, która przygotowywała się do występu na mistrzostwach świata. Biało-Czerwoni zostali rozbici 0:6, a samobójczymi trafieniami popisali się Dariusz Dudka i... Robert Lewandowski . Hiszpanie kilka tygodni później w wielkim stylu sięgnęli po złoto mundialu. Bilans oficjalnych meczów międzypaństwowych z Hiszpanią: Wygrane Polski – 1 Wygrane Hiszpanii – 8 Remisy – 1 Bilans bramek – 8:27 Najlepsi strzelcy: 2 gole – Andrzej Iwan 1 gol – Ernest Pohl, Lucjan Brychczy, Zbigniew Boniek, Andrzej Pałasz, Roman Kosecki, Tomasz Hajto