RAPORT

Pogarda

Lapid premierem Izraela? W przeszłości grzmiał o „polskich obozach śmierci”

Jair Lapid oskarżał Polskę o niemieckie zbrodnie (fot. Amir Levy/Getty Images)
Jair Lapid oskarżał Polskę o niemieckie zbrodnie (fot. Amir Levy/Getty Images)

Najnowsze

Popularne

Wszystko wskazuje na to, że Jair Lapid ma większość do utworzenia koalicyjnego rządu w Izraelu. Polityk ten został w Polsce zapamiętany głównie z ostrych wypowiedzi na temat interpretacji historii. Jak twierdził, istniały polskie obozy śmierci, a nasz kraj jest współodpowiedzialny za holokaust. Swoimi wypowiedziami połączył wszystkie środowiska polityczne w Polsce, które wyrażały oburzenie stawianymi przez Izraelczyka tezami.

Źródła antysemityzmu Niemców. Prof. Krasnodębski wyjaśnia

Pierwszą i główną przyczyną wzrostu wskaźników antysemityzmu w Niemczech jest napływ imigrantów z krajów arabskich – mówi europoseł PiS Zdzisław...

zobacz więcej

Już w niedzielę Jair Lapid ogłosił, że porozumiał się w sprawie utworzenia wspólnego rządu z Naftalim Bennettem, byłym sojusznikiem Beniamina Netanjahu, którego koalicja ma w obecnym Knesecie siedem głosów. Deklaracja Lapida musi zostać zaaprobowana przez prezydenta oraz 14 czerwca uzyskać wotum zaufania w parlamencie.

Rząd jedności narodowej ma być utworzony przede wszystkich przez Lapida oraz szefa prawicowej Jaminy, Naftalego Bennetta. Obaj politycy porozumieli się co do rotacyjnego sposobu sprawowania funkcji premiera i prawdopodobnie pierwszy szefem rządu zostanie Bennett.

Zobacz także ->  Opozycja w Izraelu osiągnęła porozumienie. Bennett nowym premierem?

Jednak to o Lapidzie było w Polsce najgłośniej, gdy w 2018 roku Sejm przyjął ustawę o Instytucie Pamięci Narodowej. Zakładała ona, że osoba, która dopuści się stwierdzenia „polskie obozy śmierci”, może zostać ukarana grzywną, lub nawet więzieniem.

„Potępiam polskie prawo, które próbuje zaprzeczyć współudziałowi Polski w holokauście” – grzmiał wówczas Lapid, a jego internetowe wpisy wywołały w Polsce powszechne oburzenie. „Holokaust narodził się w Niemczech, ale setki tysięcy Żydów zostało zamordowanych nie spotykając nigdy niemieckiego żołnierza. Były polskie obozy śmierci i żadne prawo nigdy tego nie zmieni” – przekonywał.

Amsterdam: Wystawa pt.: „Czy żydzi są biali?” odpowiedzią na antysemityzm?

Żydowskie Muzeum Historyczne w Amsterdamie otworzyło wystawę pod tytułem„Czy Żydzi są biali?”. Jej intencją zdaniem kuratorów wystawy jest przekaz,...

zobacz więcej

Skandalicznych wpisów było niestety więcej. W kolejnych z nich Lapid pisał m.in. „Babcia mojego ojca, Hermione, została aresztowana w Serbii przez Niemców i wysłana do Auschwitz, gdzie została zamordowana w komorach gazowych. Dlaczego musiała odbyć tak długą podróż przed śmiercią? Czemu większość obozów ulokowano właśnie w Polsce? Niemcy wiedzieli, że przynajmniej niektórzy z miejscowych będą współpracować” – twierdził.

Pisanie historii na nowo wywołało powszechny sprzeciw. Historycy byli zgodni, że Polacy padli ofiarami niemieckiej inwazji i podobnie jak Żydzi – masowo ginęli w nazistowskich obozach.

Premier Mateusz Morawiecki zareagował na cały spór pisząc m.in.: „Auschwitz jest najbardziej gorzką lekcją, jak złe ideologie mogą doprowadzić do piekła na ziemi. Żydzi, Polacy i wszystkie ofiary powinny być strażnikami pamięci tych, którzy zostali zamordowani przez niemieckich nazistów. Auschwitz-Birkenau nie jest polską nazwą, a Arbeit Macht Frei nie jest polskim zwrotem.”

Zobacz także -> Jair Lapid: Polacy współpracowali przy prowadzeniu obozów zagłady

„Przepisy które chcemy wprowadzić mają jeden cel - pokazywać prawdę o straszliwych zbrodniach popełnianych na Polakach, Żydach i innych narodach” – dodawała ówczesna rzeczniczka rządu Joanna Kopcińska.

Z kolei ambasada RP w Tel Awiwie opublikowała mocny komentarz do uwag Lapida: „Pańskie naganne twierdzenie pokazuje, jak bardzo potrzebna jest edukacja o Holokauście, nawet tutaj, w Izraelu. Celem polskiego projektu ustawy nie jest »wybielanie« przeszłości, ale ochrona prawdy przed takimi oszczerstwami”.

„Nasze stosunki z Izraelem zostały wystawione na poważną próbę”

– Nie widzę powodu, żeby wycofywać się z nowelizacji ustawy o IPN – zapewnił w programie „Woronicza 17” polityk PiS Marcin Horała. Nowe przepisy...

zobacz więcej

Nieprawdziwe tezy Lapida obalali politycy i komentatorzy z różnych państw. Dziennikarz „Die Welt" Gerhard Gnauck pytał, co wspólnego z Auschwitz mieli Polacy. Oceniał, że obarczanie naszego kraju winą za holokaust wynika z „rozmytego, błędnego lub też bardzo subiektywnego" postrzegania wydarzeń.

Prof. Andrzeja Zybertowicza z Kancelarii Prezydenta RP wskazał, że „prawda zwycięża nie bez oręża”. – Nie wystarczy mieć rację, nie wystarczy znać fakty, nie wystarczy mieć odwagę, żeby je głosić. Trzeba jeszcze posiadać umiejętności i instrumenty docierania ze swoim przekazem do kluczowych środowisk światowej opinii publicznej – przekonywał w rozmowie z TVP Info.

Jan Grabiec (rzecznik Platformy Obywatelskiej) przyznał, że w tej sprawie opozycja i koalicja rządząca są po jednej stronie. – Zawsze, kiedy stoimy po stronie prawdy, to stoimy razem – zapewnił.

– Jeżeli ten pan Lapid pisze wprost o „polskich obozach zagłady”, to jest to nieporozumienie albo zła wola – dodawał Adam Struzik (PSL).

Zobacz także -> Izrael: Lapid wzywa do zaprzestania negocjacji z Polską

– To jest jedna z tych niewielu spraw w tej kadencji Sejmu, gdzie opozycja będzie z pewnością mówiła jednym głosem z rządzącymi, bo tego wymaga polska racja stanu – przekonywał Piotr Misiło (Nowoczesna). – Myślę, że politycy izraelscy stracili świetną okazję, żeby pomilczeć – dodał i podkreślił, że w tej sprawie potrzebna jest ofensywa dyplomatyczna.

– Oczekuję pilnej reakcji ministerstwa spraw zagranicznych RP, ambasadora RP w Izraelu i pilnego wezwania ambasadora Izraela w RP. To jest skandal – zaznaczała Anna Maria Żukowska (Lewica).

Aplikacja mobilna TVP INFO na urządzenia mobilne Aplikacja mobilna TVP INFO na urządzenia mobilne
źródło:
Zobacz więcej