Jarosław Kaczyński (PiS) spotkał się z kierownictwem włoskiej Fratelli d'Itallia i hiszpańskiej partii Vox. Komentarz publicysty Piotra Grzybowskiego

Może powstać trzecia siła w Parlamencie Europejskim – ocenia Piotr Grzybowski. Przywracany jest mocny głos konserwatywnych, narodowych partii politycznych na forum Parlamentu Europejskiego. To może jeszcze nie być koniec listy stronnictw, które będą się łączyły – powiedział publicysta tygodnika „Niedziela” Piotr Grzybowski. W nidzielę na antenie TVP Info komentując spotkanie prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego z kierownictwem partii wchodzących w skład grupy Europejskich Konserwatystów i Reformatorów – włoskiej Fratelli d'Itallia i hiszpańskiej Vox – Grzybowski ocenił, że może powstać nowa siła w Parlamencie Europejskim. W spotkaniu liderów największych partii politycznych wchodzących w skład grupy EKR, do którego doszło w piątek, wzięli udział szef PiS Jarosław Kaczyński, szefowa Fratelli d'Itallia Giorgia Meloni, szef partii Vox Santiago Abascal.

Kreślą scenariusz „trzeciej siły” w PE

Celem spotkania było przeanalizowanie bieżącej sytuacji w grupie EKR oraz rozważenie różnego rodzaju scenariuszy związanych z powiększeniem obecnej, lub stworzeniem nowej centro-prawicowej grupy politycznej w Parlamencie Europejskim.

Spotkanie było też elementem toczących się negocjacji prowadzonych w Parlamencie Europejskim przez kierownictwo delegacji PiS Ryszarda Legutkę i Tomasza Porębę, wspieranych na poziomie relacji międzyrządowych przez premiera Mateusza Morawieckiego.

Spotkanie Prezesa #PiS , Wicepremiera J. #Kaczyński z kierownictwem partii włoskiej Fratelli d'Italia i hiszpańskiej Vox w #Warszawa . pic.twitter.com/QWe8YY1ihm

— Prawo i Sprawiedliwość (@pisorgpl) May 28, 2021

Zdaniem publicysty Piotra Grzybowskiego spotkanie pokazuje, że może powstać „trzecia siła” w Parlamencie Europejskim.

– Przywracany jest mocny głos konserwatywnych, narodowych partii politycznych na forum Parlamentu Europejskiego. To nie jest rzecz banalna, bo te partie do tej pory nie są bardzo mocno reprezentowane – to jest niecałe 70 mandatów. Po nowych układankach – jak sądzę – docelowo powstanie coś na kształt „100+”, ponad setka mandatów w PE – komentował plany rozbudowy konserwatywnego skrzydła europarlamentarnego.W TVP Info publicysta tygodnika „Niedziela” ocenił, że takie spotkania to „fundamentalna sprawa, jeśli chodzi o możliwość realnego sprawowania polityki międzynarodowej, budowania sojuszy i pozyskiwania opinii publicznej, także za granicą”.

Do gry włącza się Salvini

– Nie wykluczałbym, że to nie jest jeszcze koniec listy stronnictw, partii, które będą się łączyły – zaznaczył Grzybowski.

W niedzielę lider włoskiej Ligi Matteo Salvini zaproponował utworzenie w Parlamencie Europejskim nowej siły politycznej z przedstawicieli grup: Tożsamość i Demokracja, w której jest jego partia, Europejskich Konserwatystów i Reformatorów, gdzie jest PiS, a także – Europejskiej Partii Ludowej.

Salvini zaznaczył: „Zaproponowałem następne spotkanie w czerwcu, we Włoszech albo w Polsce. Mam nadzieję, że nikt nie będzie zazdrosny ani nie będzie miał postawy blokującej, bo stawką jest Europa”.

Zobacz także: Salvini: Polska stanowi tamę dla rosyjskich ambicji

#wieszwiecej Polub nas