
Unia Europejska nałożyła sankcje na białoruskie lotnictwo. – Ale mógłbym sobie wyobrazić mocniejsze – mówi portalowi prof. Przemysław Żurawski vel Grajewski. Zaznacza, że jest taka organizacja jak „Cyberpartyzanci”, która przy pomocy technologii cyfrowych identyfikuje twarze zamaskowanych funkcjonariuszy białoruskiego reżimu. – Po weryfikacji lista kilku tysięcy nazwisk bardzo skutecznie uderzyłaby w struktury nomenklatury i jej siłowego zaplecza – dodaje, ale nie wyklucza, że Moskwa sama w końcu pozbędzie się Alaksandra Łukaszenki.
„Łączę się w bólu z Rodziną i modlitwie za duszę zmarłego Witolda Aszuraka, więźnia politycznego i wielkiego patrioty Białorusi. Spoczywaj w pokoju...
zobacz więcej
Białoruski reżim nielegalnie przechwycił jeden z samolotów pasażerskich, by zatrzymać żyjącego na emigracji opozycyjnego aktywistę Ramana Pratasiewicza. W odpowiedzi przywódcy państw UE zdecydowali o wydłużeniu listy ludzi reżimu Alaksandra Łukaszenki, na których nałożone są sankcje i wprowadzili szerokie ograniczenia dla białoruskich linii lotniczych.
Zobacz także: Białoruś, wschodnie sąsiedztwo UE, Afryka. Minister Rau na spotkaniu szefów MSZ UE
Czy takie sankcje są wystarczające?
– Żadne sankcje niemilitarne nie przyniosą natychmiastowego skutku, tym bardziej jeśli są stosowane wobec dyktatury, gdzie komfort życia obywateli ma trzeciorzędne znaczenie. Z drugiej strony niewątpliwie reżim znów podkopuje swój wizerunek w oczach obywateli. Łukaszenka wciąż miał jakieś poparcie, ale z pewnością ostatnimi akcjami je redukuje – mówi portalowi tvp.info prof. Przemysław Żurawski vel Grajewski, politolog, ekspert ds. stosunków międzynarodowych i wykładowca akademicki.
USA dały zielone światło dla budowy Nord Stream 2. Prof. Tomasz Grzegorz Grosse wyjaśnia, że Stany chcą się skupić na rywalizacji z Chinami, a w...
zobacz więcej
Podkreśla, że sankcje byłyby skuteczniejsze, gdyby lista objętych nimi współpracowników Łukaszenki nie liczyła kilkadziesiąt nazwisk.
– Jest taka organizacja, która nazywa się „Cyberpartyzanci”. Przy pomocy technologi cyfrowych potrafią oni zidentyfikować twarze zamaskowanych milicjantów. Po pewnej weryfikacji taka obszerna lista kilku tysięcy nazwisk bardzo skutecznie uderzałaby w struktury nomenklatury i jej siłowego zaplecza. To by ich wyraźnie osłabiało – przekonuje.
W rozmowie z portalem tvp.info Żurawski vel Grajewski ocenia, że niewątpliwie sankcje powinny być też nałożone na Rosję, która – jak mówi – jest spiritus movens (głównym inspiratorem) całej tej operacji.
Zobacz także: KGB: Pratasiewicz „najemnikiem” z Donbasu. Sciapan Puciła: To rosyjska propaganda
– Ale są to pewne marzenia, a w realiach Unii Europejskiej wiemy, że nie zostaną one nałożone. Wiemy to, bo nie było ich ani po Aleksieju Nawalnym, ani po Siergieju Skripalu, więc nie będzie ich też teraz. Nie ma takiej woli politycznej wśród wiodących mocarstw – tłumaczy.
Rodzina Ramana Pratasiewicza apeluje do światowej opinii publicznej#wieszwięcej
— tvp.info ���� (@tvp_info) May 27, 2021
Zobacz więcej: https://t.co/Yhi6So1fE3 pic.twitter.com/uKf0Rr21Tx
Opozycja latami sugerowała, że prezes PiS Jarosław Kaczyński jest mało przedsiębiorczy. Wytykano mu, że nie dorobił się wielkiego majątku,...
zobacz więcej
Żurawski vel Grajewski podkreśla, że rząd w Warszawie doskonale wie, co powinno się teraz zrobić, ale Polska nie ma w tej sprawie „instrumentów rozstrzygających o decyzji”.
Eksperta ds. polityki zagranicznej pytamy również, czy w najbliższym czasie można się spodziewać, że Białoruś zrobi krok w tył, czy przeciwnie, rękami Moskwy Mińsk będzie dalej naciskać.
Zobacz także: Wstrzymane połączenia lotnicze z Mińskiem
– Myślę, że ten drugi scenariusz jest bardziej prawdopodobny. Sytuacja rozwija się zgodnie ze scenariuszem Moskwy. Alaksandr Łukaszenka jest coraz bardziej skompromitowany i jedyną opcją jest dla niego Kreml – zapewnia.
Przywódcy Unii Europejskiej zdecydowali o zakazie lotów pasażerskich między UE oraz Białorusią. Co więcej, w celu zachowania bezpieczeństwa...
zobacz więcej
Żurawski vel Grajewski tłumaczy, że „Rosja w końcu zdecyduje się na usunięcie Łukaszenki”, a taką wolę sygnalizują też konsekwentnie przywódcy państw Unii Europejskiej. Wskazuje, że Moskwa nie okaże jednak słabości pozwalając na wrażenie, że to ulica obaliła słaby reżim.
– Będą więc próbowali stworzyć scenariusz, w którym to nie nacisk oddolny, ale Moskwa usunie Łukaszenkę. Nieważne, czy umrze on na serce, czy przejdzie nagle na emeryturę, ale będzie to w sytuacji, gdy wszyscy na Zachodzie będą go już mieli maksymalnie dosyć. Wtedy zainterweniuje Rosja, ale za takie działanie będzie oczekiwała rekompensaty – zaznacza.
Zobacz także: Zdjęcie umundurowanego Pratasiewicza z Donbasu. Twórca Nexta: Rosyjska propaganda
Żeby taki scenariusz udało się jednak zrealizować, wcześniej „Łukaszenko musi zachowywać się w sposób brutalny i drastyczny”.
Co ważne, działając jego rękami Rosja znów uniknie odpowiedzialności. – Tak jak porwanie Pratasiewicza pokazuje, że odpowiedzialność za sprowadzenie samolotu spadła w całości na Białoruś. Jakakolwiek wina Moskwy przejawia się wyłącznie jako domena publicystów, a nie polityków – komentuje w rozmowie z portalem tvp.info prof. Żurawski vel Grajewski.