Zbigniew Stonoga ma opuścić Holandię i zostać wydany polskim władzom. Wiadomo, kiedy ma dotrzeć do Warszawy

Sąd w Amsterdamie orzekł wobec Zbigniewa Stonogi nakaz opuszczenia Holandii i wydania go polskim władzom – poinformował we wtorek jego adwokat Michał Wąż. Skazany kilkadziesiąt razy m.in. za oszustwa 46-latek początkowo uciekł przed polskim wymiarem sprawiedliwości do Norwegii – ale i tam odmówiono mu azylu. Stonoga aktualnie ma na swoim koncie 28 prawomocnych skazań i postawionych blisko 200 zarzutów i od kilku lat próbuje upolitycznić swoją sprawę.

Stonoga: Przepraszam Cię, Platformo Obywatelska

Kontrowersyjny biznesmen Zbigniew Stonoga, któremu prokuratura postawiła zarzuty popełnienia niemal dwustu przestępstw, adresuje swoje tweety do...

zobacz więcej

Mimo poręczenia Lecha Wałęsy i Wojciecha Czuchnowskiego z „Gazety Wyborczej”, Sąd w Amsterdamie ogłosił we wtorek wyrok w sprawie wydalenia Zbigniewa Stonogi (zgodził się na podanie nazwiska – red.) z Holandii i wydania go Polsce. Mężczyzna ma „bogatą ” przeszłość.

Warszawska prokuratura postawiła zarzut pedofilii byłemu doradcy posłów Samoobrony - Zbigniewowi S. - Wcześniej był on karany za wyłudzenie kredytu i fałszowanie dokumentów — pisało Życie Warszawy w 2003 roku w tekście „Pedofil w pobliżu Leppera”.

- Zbigniew S. miał, zdaniem śródmiejskiej prokuratury, bywać na Dworcu Centralnym, gdzie poznał prostytuujących się małoletnich. Jeden z poszkodowanych - 14-letni chłopiec - złożył zeznania obciążające byłego współpracownika Samoobrony — pisało ŻW.

W październiku 2020 r. Sąd Apelacyjny w Łodzi prawomocnie zwolnił Zbigniewa Stonogę z „tajemnicy dziennikarskiej”. Sprawa dotyczy homoseksualisty, który popełnił samobójstwo po tym, jak Stonoga upublicznił nagranie z nim w sieci. Śledczy chcieli w tej sprawie przesłuchać Stonogę, ale ten uciekł do Norwegii, gdzie ma zamiar ubiegać się o azyl - informował program śledczy Doroty Kani „Koniec Systemu”.

Stonoga wydalony. Jaki jest powód?

– Jadę do Polski na pewną śmierć, zapewne na Okęciu pojawię się za cztery dni – skomentował tę decyzję Stonoga.

Stonoga przyjechał do Holandii po tym, jak odmówiono mu udzielenia azylu w Norwegii. – Nie udzielono mi prawa do ochrony prawnej w tym kraju ani prawa do legalnego pobytu – powiedział.

Podczas jego pobytu w Holandii właściwe prokuratury w Polsce skierowały do sądu w Amsterdamie sześć europejskich nakazów aresztowania. To spowodowało, że postępowanie azylowe zostało umorzone, ponieważ, jak wyjaśnił Stonoga, „wnioski ENA mają w Holandii pierwszeństwo do rozpatrywania”. Pisemne uzasadnienie w tej sprawie sąd ma wydać w środę.

#wieszwiecejPolub nas

Stonoga twierdzi, że w Polsce jest prześladowany, a jego rodzina kryminalizowana.

Oszustwa pod przykrywką działalności charytatywnej

Braun ze Stonogą fałszywką uderzają w TVP

Poseł Konfederacji Grzegorz Braun udostępnił zdjęcie „planu przekazu informacji”, który kierownictwu Telewizji Polskiej rzekomo wydał prezes PiS...

zobacz więcej

Prokuratura Krajowa podaje, że Stonoga w ciągu ostatnich 20 lat był skazany 28 razy m.in. za oszustwa, zniesławienia i znieważenia. Obecnie przeciwko niemu toczy się kilka postępowań.

Stonoga podejrzany jest m.in. o oszustwa podczas prowadzenia działalności charytatywnej na kwotę ponad 900 tys. zł i pranie pieniędzy w latach 2015-2017. Inna sprawa dotyczy podejrzenia przywłaszczenia przez Zbigniewa Stonogę 253 tys. zł w okresie od października do grudnia 2019 r. na szkodę fundacji swojego imienia, a także prania pieniędzy.

Według ustaleń prokuratury większość przywłaszczonych pieniędzy, 217 tys. zł, miał on przeznaczyć na zakup żetonów do gry w jednym z warszawskich kasyn. Stonoga nie przyznaje się do zarzutów.

Zobacz także: Prokuratura przypomina kryminalną historię Zbigniewa S.