Strefa Starcia. Polska 2050 Szymona Hołowni za wstrzymanie wydobycia w kopalni Turów

O decyzji TSUE w „Strefie starcvia” mówiła przedstawicielka Polski 2050 – Kasia Jagiełło. – Należałoby wygasić konflikt i dostosować się do prawa – stwierdziła w programie „Strefa starcia” reprezentantka Polski 2050 Szymona Hołowni Kasia Jagiełło spytana o to, czy należy się dostosować do decyzji TSUE ws. kopalni Turów. Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) przychylił się do wniosku Czech i w zeszłym tygodniu nakazał Polsce natychmiastowe wstrzymanie wydobycia w kopalni Turów do czasu rozstrzygnięcia sprawy. Wstrzymanie wydobycia będzie miało drastyczne skutki nie tylko dla pracowników kopalni, ale również dla bezpieczeństwa energetycznego Polski, gdyż wydobywany tam węgiel jest paliwem dla kluczowej z tego punktu widzenia elektrowni Turów. Przedstawicielka Polski 2050 Szymona Hołowni jest za dostosowaniem się do decyzji i wstrzymaniem pracy w Turowie . – Sądzę, że [należy to zrobić - przyp. red.] w tej chwili, żeby oszczędzić wszystkim Polakom wydatków, bo środki zapobiegawcze, jakie mogą zostać nałożone na Polskę, czyli kary, to są pieniądze z kieszeni wszystkich podatników – stwierdziła Kasia Jagiełło. Aktywistka Greenpeace Poland i ekspertka ds. różnorodności biologicznej była jedną z ważniejszych postaci protestów w Puszczy Białowieskiej, w wyniku których zatrzymano wycinkę drzew ratującą las przed inwazją szkodników. – Były też takie przypadki, kiedy nakazano zatrzymanie kopalni i elektrowni do momentu rozwiązania problemu. Wydaje się, że to powinno być w interesie Polski – kontynuowała aktywistka, unikając odpowiedzi wprost na pytanie. – Należałoby zadbać o mieszkańców, dobrze się z nimi komunikować, być w zgodzie z Unią Europejską, negocjować z Czechami (…) w tej chwili należałoby wygasić konflikt i dostosować się do prawa – odparła ostatecznie Jagiełło, która m.in. odpowiada za zielony program Polski 2050. Również prezydent Warszawy i lider PO Rafał Trzaskowski chce natychmiastowego wstrzymania pracy w kopalni Turów. Fakt ten nie przypadł do gustu przedstawicielce partii Szymona Hołowni. – To nadużycie. Nasze narracje są inne – stwierdziła komentując porównanie. – Chciałabym zwrócić uwagę, że nasz rząd, przede wszystkim nasz premier, powinien wykonać telefon do Czechów – dodała. #wieszwiecej Polub nas