
Decyzja prezydenta Bidena o odstąpieniu od sankcji na rosyjski rurociąg Nord Stream 2 „pomaga Rosji, szkodząc jednocześnie Ukrainie i amerykańskim sojusznikom z UE” – uważa republikański senator z Ohio Robert Portman, który ostro skrytykował prezydenta.
Administracja prezydenta USA Joego Bidena zrezygnowała z części sankcji nałożonych na spółkę realizującą budowę gazociągu Nord Stream 2. – Co by...
zobacz więcej
Portman potępił decyzję prezydenta Joe Bidena o zniesieniu sankcji na rosyjską firmę budującą gazociąg Nord Stream 2 AG, nazywając ją wielkim dobrodziejstwem dla Kremla i wielką zmorą dla Ukrainy - informuje portal telewizji Fox News.
„Jestem przeciwny decyzji administracji Bidena o odstąpieniu od nakazanych przez Kongres sankcji wobec Nord Stream 2 AG” - oświadczył Portman w czwartkowym komunikacie prasowym. – „Ten wybór jest sprzeczny z naszymi interesami narodowymi, a w szczególnie niestabilnym okresie, pomaga Rosji, jednocześnie szkodząc Ukrainie i naszym sojusznikom z Unii Europejskiej”.
Kilkunastu senatorów z Partii Republikańskiej przedstawiło projekt ustawy, uchylającej decyzję administracji Bidena o zniesieniu sankcji wobec obywateli Rosji i podmiotów zaangażowanych w budowę gazociągu Nord Stream 2.
Projekt pojawił się po tym, gdy Departament Stanu w środę zmienił swoje poprzednie stanowisko i zniósł sankcje wobec firmy Nord Stream 2 AG, prowadzącej budowę drugiej części tego rurociągu z Rosji do Niemiec przez Morze Bałtyckie, oraz Matthiasa Warniga, jej szefa. Odstąpienie od sankcji tłumaczono „względami bezpieczeństwa narodowego”.
-> Sprawdź, jakie konsekwencje tej decyzji dla naszego regionu przewiduje były szef MSZ.
Senator Portman uważa, że istnieją „jasne i niepokojące dowody”, że rosyjska firma i jej dyrektor generalny „popełniają czyny podlegające sankcjom i powinny podlegać tym sankcjom” zgodnie z amerykańskim prawem.
„Co więcej, Departament Stanu oficjalnie twierdzi, że administracja Bidena uważa, iż rurociąg jest złym pomysłem, zaszkodzi Europie i jest sprzeczny z interesami narodowymi USA. Ja i moi koledzy w Kongresie widzimy, że ten projekt jest tym, czym naprawdę jest - próbą zdobycia przez Rosję kontroli nad jej europejskimi sąsiadami poprzez dostawy energii w regionie” – podkreślił Portman.