
Sparaliżowanemu od szyi w dół mężczyźnie wszczepiono do mózgu elektrody, dzięki którym – wyobrażając sobie pisanie piórem na papierze – przy wsparciu naukowców był on w stanie wygenerować tekst na ekranie. O pionierskich pracach usprawniających komunikację informuje „Nature”.
Niższy ton głosu może oznaczać większe skłonności do dominacji, ekstrawertyzm i otwartość na przypadkowe kontakty seksualne – pokazuje nowe...
zobacz więcej
Naukowcy z Sanford University wszczepili 65–letniemu mężczyźnie tuż pod powierzchnię mózgu dwie siatki małych elektrod, tworząc interfejs mózg–komputer. Elektrody te odczytują aktywność elektryczną w części mózgu, która kontroluje ruchy dłoni i palców – wystarcza badanie aktywności kilkuset neuronów.
Chociaż mężczyzna był sparaliżowany od szyi w dół – wyobraził sobie, jak pisze listy ręką. Następnie za pomocą algorytmu naukowcy ustalili wzorce neuronowe, które pasowały do każdej wyobrażonej litery i przekształcili te wzorce w tekst na ekranie.
Dzięki samej aktywności mózgu mężczyzna był w stanie pisać 90 znaków, czyli 15 słów na minutę. To niewiele mniej niż wynosi średnia prędkość pisania na smartfonach przez osoby w podobnym wieku – i dwa razy szybciej niż w przypadku dotychczasowych rozwiązań śledzących ruchy oka. Naukowców zaskoczyło to, że sygnały dotyczące nieużywanych od roku 2007 kończyn udało się odczytać tak dobrze.
Zobacz także: Zobacz, jak czarna dziura rozrywa i pochłania gwiazdę [WIDEO]
Potrzebne będą badania z udziałem większej liczby ochotników. Naukowcy planują przetestować system z osobą, która utraciła zarówno zdolność poruszania się, jak i mówienia. Tłumaczenie aktywności mózgu na tekst lub mowę mogłoby nareszcie umożliwić osobom niepełnosprawnym – na przykład sparaliżowanym – porozumiewanie się za pomocą samych myśli.