W nocy z niedzieli na poniedziałek na parkingu przed hotelem górskim w Dolinie Wielickiej słowaccy przyrodnicy zastrzelili dwa niedźwiedzie. Zwierzęta podchodziły pod popularny ośrodek pod Gerlachem w Tatrach. Jak podaje słowacki Tatrzański Park Narodowy (TANAP), zabito niedźwiedzicę z młodym.
39-letnia mieszkanka amerykańskiego Durango w stanie Kolorado została zaatakowana przez niedźwiedzicę podczas spaceru z psami. Kobieta nie...
zobacz więcej
W słowackiej części Tatr niedźwiedzie notorycznie odwiedzają ludzkie osiedla. Władze miasta Wysokie Tatry w 2019 roku odnotowały ponad 700 spotkań człowieka z niedźwiedziem. Władze tego miasta, w którego skład wchodzą słynne tatrzańskie kurorty – jak Smokowiec, Wyżnie Hagi czy Tatrzańska Łomnica – domagały się odstrzału niedźwiedzi, które zbytnio zbliżają się do osiedli i obiektów turystycznych.
Niedźwiedź brunatny pod ochroną
Niedźwiedź brunatny jest chroniony zarówno przez słowackie, jak i europejskie prawodawstwo. Zgodnie ze słowacką ustawą o ochronie przyrody i krajobrazu ministerstwo w uzasadnionych przypadkach decyduje o przyznaniu odstrzału tych zwierząt. Każdy wniosek jest oceniany na podstawie ekspertyz.
Słowaccy przyrodnicy wskazują, że grupa niedźwiedzi podchodziła regularnie w okolice „Śląskiego Domu”.
Dwa osobniki zastrzelono: niedźwiedzicę z młodym. Dwa kolejne uciekły do lasu – podano w komunikacie
TANAP w mediach społecznościowych.
W Polsce strzelają gumowymi kulami
Według badań przeprowadzonych w latach 2013-2014, na
Słowacji żyło 1250 niedźwiedzi brunatnych.
Problem podchodzących pod ludzkie osiedla niedźwiedzi jest obserwowany również po północnej stronie
Tatr, jednak przyrodnicy z naszego Tatrzańskiego Parku Narodowego skutecznie odstraszają takie osobniki strzelając do niedźwiedzi gumowymi pociskami.
Zobacz także: Niedźwiedź czy turyści – kto bardziej nieodpowiedzialny? „Chuligaństwo w Bieszczadach”
źródło:

pap
#niedźwiedź
#tatry
#słowacja
#tanap
#tatrzański park narodowy