
Liderki Strajku Kobiet zażądały od Lewicy, by wycofała swoje poparcie dla Krajowego Planu Odbudowy. – Strajk Kobiet to miliony dziewczyn i kobiet w całej Polsce – odpowiada w rozmowie z portalem tvp.info Krzysztof Śmiszek (Lewica). Ocenia, że nie popierają one zapewne odrzucenia miliardów złotych dla Polski tylko po to, by zrobić na złość PiS-owi. Na pytanie, czy zaskoczyły go sondaże wskazujące, że aż 66 proc. Polaków chce poparcia, a tylko 2 proc. odrzucenia KPO, polityk odpowiada: „Absolutnie nie”.
Tylko 2,7 proc. badanych uważa, że opozycja powinna zagłosować przeciwko ratyfikacji Funduszu Odbudowy. Europoseł Witold Waszczykowski zaznacza w...
zobacz więcej
Środki z unijnego Funduszu Odbudowy w najlepszym scenariuszu dadzą Polsce do 2026 r. kopa w postaci dodatkowego wzrostu PKB o ponad 8 proc. - wyliczają ekonomiści z S&P Global Ratings. W ciągu najbliższych sześciu lat to jak dwa „gratisowe” lata.
Lewica zapowiedziała, że chodzi o potężne pieniądze, więc jeśli rząd utrzyma ustalone warunki, poprą w Sejmie Krajowy Plan Odbudowy. Czy w czasie negocjacji i podejmując decyzje w tej sprawie politycy Lewicy kierowali się podobnymi wyliczeniami, czy głównie twardą polityką?
– Polityka nie wchodziła tutaj w grę. Chodziło nam przede wszystkim o dobro kraju. Nie wyobrażam sobie bycia dobrym parlamentarzystą i odrzucenia lekką ręką setek miliardów złotych, które mają trafić pośrednio do obywateli – mówi portalowi tvp.info Krzysztof Śmiszek.
Zobacz także: Wojna Lewicy z PO. „Czarzasty ograł KO, jak przedszkolaków”
– Nie rozumiem postawy części opozycji, która na złość mamie chce odmrozić uszy Polaków. Braliśmy pod uwagę różne rzeczy, ale przede wszystkim dobro Polski – zapewnia.
Im więcej wypowiedzi koleżeństwa z KO tym bardziej widoczna jest jedna rzecz. Żal i złość. Że to nie oni pierwsi, że przecież im się należy palma pierwszeństwa. Że inni na opozycji maja stać w tle. Uczyć się od nich polityki.
— Krzysztof Śmiszek (@K_Smiszek) April 27, 2021
Pogubili się. Czas się otrząsnąć!
Strajk Kobiet dał Lewicy wczoraj wieczorem 24 godziny na zerwanie rozmów z rządem ws. Funduszu Odbudowy. Ponieważ politycy zlekceważyli ten apel,...
zobacz więcej
Śmiszek odnosi się również do najnowszego sondażu IBRIS przeprowadzonego na zamówienie „Rzeczpospolitej”. Z badania wynika, że 66,3 proc. Polaków chce, by opozycja poparła rządowy projekt Funduszu Odbudowy i umożliwiła ratyfikację decyzji o zasobach własnych Unii Europejskiej. Głosowania przeciw oczekuje jedynie 2,7 proc. respondentów.
– Absolutnie nie byłem tym wynikiem zaskoczony, bo w przeciwieństwie do niektórych rozmawiam z moimi wyborcami i na prawdę wiem, czego oni chcą. A chcą przede wszystkim rozwoju Polski. Takie statystyki mogą być zaskoczeniem dla tych polityków, którzy żyją w jakieś politycznej czy twitterowej bańce, gdzie panuje przekonanie, iż taktyka spalonej ziemi przysłuży się walce z PiS-em – uważa.
Zobacz także: Trzaskowski wbrew Budce negocjuje pieniądze z rządem. Wiceminister ujawnia
Poseł Lewicy wskazuje, że pokonanie PiS-u będzie ich nadrzędnym celem w najbliższych wyborach, ale „nie powinno być okupione cierpieniem Polaków”.
Wartość unijnych grantów dla Polski w Krajowym Planie Odbudowy sięga 24 mld euro, co stanowi 4,5 proc. PKB – wskazuje Jakub Rybacki, analityk...
zobacz więcej
Strajk Kobiet dał Lewicy 24 godziny na zerwanie rozmów z rządem ws. Funduszu Odbudowy. Ponieważ politycy zlekceważyli ten apel, ultimatum zostało wydłużone o kolejną dobę.
Ostateczny termin na wycofanie się ze wsparcia dla KPO ustalono na godziny popołudniowe w czwartek (około godz. 14).
Czy Lewica przestraszy się żądań Marty Lempart?
– Strajk Kobiet to miliony dziewczyn i kobiet w całej Polsce. To sprzeciw społeczny dla haniebnej polityki PiS wobec praw kobiet i praworządności. Trzeba więc zapytać te miliony osób, czy są za odrzuceniem pomocy z Unii Europejskiej. Ja myślę, że ich głos wpisuje się raczej w te 66 proc. poparcia dla Funduszu Odbudowy, niż te 2 proc. „przeciwko” – zaznacza Śmiszek.
Poseł podkreśla, że nie wie, dlaczego mieliby wycofać się z poparcia dla KPO.
– My czekamy jedynie na to, co dokładnie rząd Mateusza Morawieckiego wyśle w piątek do Brukseli. Jeśli plan będzie zawierał postulaty i warunki, które zgłosiła Lewica, będziemy rozmawiać w klubie o tym, czy podczas ratyfikacji zagłosować „za” czy „przeciw” – komentuje.
Jeszcze raz: to jest zła decyzja. Zapraszamy Lewicę do przemyślenia stanowiska w spr. FO. pic.twitter.com/HgIsa5epNp
— #StrajkKobiet (@strajkkobiet) April 28, 2021