To jest albo naiwność ze strony Lewicy, ale ich o to nie podejrzewam, bo to są inteligentni ludzie, albo swoisty pakt Ribbentrop-Mołotow w polskiej polityce – powiedział w rozmowie z Onetem europoseł PO Radosław Sikorski. Skomentował w ten sposób porozumienie rządu i Lewicy w sprawie Krajowego Planu Odbudowy.
Dzięki rekordowo wynegocjowanym środkom z UE – zarówno nowemu programowi budżetowemu na siedem lat, jak i KPO – możemy z nadzieją wyglądać końca...
zobacz więcej
We wtorek przed południem odbyło się w Sejmie spotkanie przedstawicieli Lewicy z premierem Mateuszem Morawieckim ws. Funduszu Odbudowy i Krajowego Planu Odbudowy. W spotkaniu uczestniczyli też przedstawiciele klubu PiS. Obie strony porozumiały się w sprawie poparcia dla KPO.
Jak mówił europoseł Lewicy Robert Biedroń, rząd zgodził się na wszystkie warunki Lewicy zaproponowane do KPO.
Sikorski: To swoisty pakt Ribbentrop-Mołotow
Pytany o tę kwestię w Onecie eroposeł PO Radosław Sikorski zasugerował, że PiS nie jest wiarygodny, jeśli chodzi o dotrzymywanie umów. – Albo gramy razem, jako cała opozycja i skłaniamy PiS – skoro nie mają większości – do przyjęcia ustawy, która zagwarantuje pewne rzeczy, albo oddajemy się w pakt Morawieckiemu znanemu z prawdomówności – powiedział.
– To jest albo naiwność ze strony Lewicy, ale ich o to nie podejrzewam, bo to są inteligentni ludzie, albo
swoisty pakt Ribbentrop-Mołotow w polskiej polityce. My myśleliśmy, że razem z Lewicą chcemy egzekwować te naruszenia praworządności PiS-u, że chcemy przywrócić Polsce normalność, demokrację pełną i europejskość, a oni z jakichś powodów uznali, że razem z PiS pójdą po nas, tzn. że kosztem całej opozycji jakieś swoje procenty będą ugrywać – stwierdził Sikorski.
Lewica odpowiada na zarzuty KO
Krytycznie do porozumienia Lewicy z rządem odnieśli się także posłowie KO. – Lewica zdradziła opozycję za ułudę wpływu, zdradziła opozycję i nie tylko opozycję, ale wyborców i w pewnym sensie demokrację w Polsce – mówił Bartłomiej Sienkiewicz.
Do zarzutów w kierunku Lewicy ze strony Koalicji Obywatelskiej odniosła się w rozmowie z PAP wiceszefowa klubu Magdalena Biejat, która uczestniczyła we wtorkowym spotkaniu z premierem. – Nie rozumiem tych oskarżeń ze strony przedstawicieli klubu, który sam, jeszcze miesiąc temu mówił o warunkach, które należy stawiać rządowi w sprawie KPO – powiedziała.
– Koalicja Obywatelska myślała, że można uprawiać PR, a nie politykę, że można ogłosić coś na konferencji prasowej, ale nie złożyć tego formalnie rządowi.
Nagle okazało się, że Lewica, jako jedyny klub złożyła te uwagi, w związku z czym miała co negocjować – zaznaczyła z kolei posłanka Lewicy Anna Maria Żukowska.
źródło:
onet.pl, pap, tvp info
#radosław sikorski
#kpo
#lewica
#ue
#fundusz odbudowy
#rząd
#pis