
Polska 2050 poinformowała, że ich partię zasilił kolejny poseł Koalicji Obywatelskiej. Czy takich transferów będzie więcej? – Wszystko zależy od sondaży – mówi w rozmowie z portalem tvp.info dr hab. Bartłomiej Biskup z UW. Zaznacza, że jeśli Hołownia dalej będzie notował dobre wyniki, posłowie z dalszych miejsc w Platformie będą uciekać, by zagwarantować sobie jak najlepsze miejsca na listach Polski 2050 przed kolejnymi wyborami. – Czas opuszczenia PO i dołączenia do Polski 2050 będzie miał więc duże znaczenie – wyjaśnia.
Na wniosek Platformy Obywatelskiej Paulina Hennig-Kloska (Polska 2050) została odwołana z funkcji przewodniczącej jednej z podkomisji sejmowych....
zobacz więcej
Mirosław Suchoń z Koalicji Obywatelskiej przeszedł do Polski 2050. Politycy Szymona Hołowni zapewniają, że to nie koniec transferów. Prężą muskuły czy odejść z KO faktycznie będzie jeszcze więcej?
– Wszystko zależy od sondaży. Jeśli obecne wyniki będą się utrzymywać lub przewaga Polski 2050 nad Koalicją Obywatelską jeszcze urośnie, to takich transferów może być zdecydowanie więcej. Szczególnie posłowie z dalszych miejsc na listach będą dla siebie szukać tzw. miejsc biorących. W nowym ugrupowaniu już na starcie zagwarantują sobie z pewnością dużo lepszą pozycję startową do kolejnych wyborów, niż dostaliby od Platformy – wyjaśnia Bartłomiej Biskup.
Politolog z Wydziału nauk politycznych i studiów międzynarodowych Uniwersytetu Warszawskiego ocenia, że „im szybciej, tym lepiej”.
Zobacz także: Poseł dołącza do Hołowni. „Budujemy nową jakość”
– Ktoś, to zmienia frakcję teraz, gdy notowania są dość podobne, może domagać się „jedynki” na liście. Potem takich „cennych ofert” będzie już zdecydowanie mniej. Czas opuszczenia PO i dołączenia do Polski 2050 będzie miał więc duże znaczenie przy rozdysponowywaniu miejsc przed wyborami – zaznacza.
Podjąłem decyzję o dołączeniu do @PL_2050 i @szymon_holownia Cieszę się, że będę mógł współtworzyć jeden z najaktywniejszych ruchów społecznych w Polsce. Wiem, że znalazłem się w gronie wspaniałych ludzi. Przed nami ciężka praca. Do zobaczenia w całej Polsce! pic.twitter.com/UamMrGDzlW
— Mirosław Suchoń ��������✌️ (@MiroslawSuchon) April 20, 2021
Platforma Obywatelska oddała miejsce lidera opozycji, na które wskoczyła partia Szymona Hołowni. Były dziennikarz TVN ogłosił też, że przejmuje...
zobacz więcej
Konflikt między PO a Polską 2050 narasta. Rafał Trzaskowski powiedział w środę, że Hołownia „szedł do polityki po to, żeby ją zmieniać, a to niestety polityka zmienia Hołownię”. Podobnie jak inni politycy Platformy, skrytykował byłego dziennikarza TVN za podkradanie parlamentarzystów Koalicji Obywatelskiej. Kilka dni wcześniej informowaliśmy, że PO zemściło się z kolei na Polsce 2050 odwołując ich posłankę z funkcji przewodniczącej jednej z podkomisji sejmowych.
– Na pewno do kolejnych wyborów będzie między nimi zgrzytać. Gdyby partie opozycyjne wyglądały tak samo, jaki byłby sens ich istnienia? Odwoływanie posłów innych partii z ważnych funkcji w komisjach to naturalna rzecz. Większe ugrupowania mają lepsze stanowiska i jest to taka sprawa techniczna – mówi portalowi tvp.info Bartłomiej Biskup.
Zobacz także: Trzaskowski rozczarowany: Hołownia powinien odbierać wyborców prawicy
– Ale jeśli Platforma nie chce dalej tracić wyborców, a tym bardziej posłów, nie ma innego wyjścia, niż podgryzać Szymona Hołownię. Nawet jeśli są to ugrupowania programowo zbieżne, koalicję mogą tworzyć dopiero po wyborach – uważa ekspert.
Nowa „polityczna nadzieja Polski” – tak o Szymonie Hołowni pisze niemiecki „Die Welt”, według którego chodzi o „nadzieję” obalenia obecnej władzy....
zobacz więcej
Politolog z UW zaznacza, że co prawda Platforma myśli o jakiejś formie współpracy i nawet nieśmiało ją proponowała, ale Szymon Hołownia dopiero założył partię i pnie się w sondażach.
– Po co miałby więc wchodzić teraz do koalicji? Strategicznie nie miałoby to sensu – ocenia.
Zobacz także: Duże zmiany poparcia na podium. Kto wygrałby wybory parlamentarne?
Wskazuje, że obie partie walczą o podobny elektorat, więc na pewno będzie między nimi iskrzyło. – Szczególnie Platforma jest w defensywie. Aby utrzymać się na powierzchni z dobrymi notowaniami, partia Borysa Budki musi nie tylko podgryzać Polskę 2050, ale wręcz wytoczyć jej ostry bój – uważa Biskup.
Do Polski 2050 dołączył dotychczasowy poseł KO Mirosław Suchoń. To już drugi transfer z Nowoczesnej do ruchu byłego prezentera TVN. – Szymon...
zobacz więcej
Mirosław Suchoń to piąty – po Joannie Musze, Paulinie Hennig-Klosce, Tomaszu Zimochu i Jacku Burym – parlamentarzysta Koalicji Obywatelskiej, który postanowił podjąć współpracę z Hołownią i jego ugrupowaniem.
– Ja wiem, że polityka działa dzisiaj w taki sposób, że musi polać się krew. Trzeba komuś dołożyć. Ja nie zgadzam się z taką polityką. Nie będę mówił o tym, co jest za nami, tylko o tym, co przed nami. O tym, że mamy pomysł na Polskę – stwierdził w rozmowie z portalem tvp.info Mirosław Suchoń z Polski 2050.
Polityk nie chciał komentować wad Nowoczesnej i Platformy, które sprawiły, że porzucił współpracę z tymi ugrupowaniami.
Zobacz także: Jak nie idzie, to nie idzie. Ale przynajmniej Hołownia zaszczepiony
Czy można odnieść wrażenie, że ugrupowanie Hołowni zamiast propozycjami programowymi, zajmuje się głównie transferami politycznymi?
– Każdy może mieć swoje przemyślenia; ja od Polski 2050, Szymona Hołowni, całego ugrupowania i zaplecza usłyszałem kilka konkretów. Na przykład dopracowywany, a właściwie gotowy już kompleksowy program ochrony zdrowia. Absolutnie modernistyczne podejście do tematu – zdradził Suchoń.