Andrzej Konieczny kupił dom, jak 40 tys. innych pracowników LP. Obecny dyrektor Lasów Państwowych, Andrzej Konieczny, miał z naruszeniem przepisów kupić od LP dom korzystając z 95 proc. bonifikaty – twierdzi „Gazeta Wyborcza” i Onet. Sprawdziliśmy te doniesienia. Okazały się fake newsem. <b><a href="https://www.tvp.info/52510583/demaskujemy-fake-newsy" target="_blank">DEMASKUJEMY FAKE NEWSY</a></b><a href="https://www.tvp.info/52510583/demaskujemy-fake-newsy" target="_blank"> </a><br /><br /> Chodzi o zakup przez <strong>dyrektora Andrzeja Koniecznego</strong> domu szeregowego na osiedlu leśników w <strong>Nadleśnictwie Pomorze</strong> na Sejneńszczyźnie. <br /> <br /> W artykułach przedstawiono jako nadużycie fakt, że Konieczny, podobnie jak 40 tys. innych pracowników LP bądź emerytów, skorzystał z możliwości wprowadzonych w ustawie uchwalonej w kwietniu 1997 r. za rządów SLD-PSL, kiedy to państwowe instytucje (wojsko, policja, PSP, Straż Graniczna) pozbywały się nieruchomości, które uznano za obciążenie. <br /> <br /> W przypadku <strong>Lasów Państwowych</strong> ustawodawca przewidział możliwość pierwokupu mieszkania, o ile LP w ogóle zdecydują o jego sprzedaży. Nie było więc tak, że pracownik mógł zażądać kupna przydzielonego mu mieszkania. Części nieruchomości w ogóle nie sprzedawano – np. leśniczówek. Sprzedawano m.in. mieszkania w większych miejscowościach, co do których uznano, że dodatek mieszkaniowy jest niższy niż koszt ich utrzymywania. <br /> <br /> Warunkiem możliwości wykupu była wartość księgowa netto nieruchomości: nie mogła przekraczać 100 tys. zł. O ile według „Gazety Wyborczej” ten warunek był spełniony („GW” podkreśla natomiast, że według wyceny „niezależnego rzeczoznawcy” wartość wynosiła 188,4 tys. zł), o tyle według Onetu nie (portal pisze, że nawet wartość księgowa sięgała 101 040 zł). <br /> <br /> – Wartość księgowa netto wynosiła 97 tys. zł. Należy natomiast podkreślić, że od tej wartości zależy jedynie możliwość wdrożenia procedury i skorzystania z bonifikaty. Wycena rzeczoznawcy – właśnie wspomniane 188,4 tys. zł – to podstawa, od której liczymy bonifikatę. Tak jest w każdym podobnym przypadku – wyjaśnia w rozmowie z portalem tvp.info rzecznik LP, Anna Malinowska. <div class="facebook-paragraph"><div><span class="wiecej">#wieszwiecej</span><span>Polub nas</span></div><iframe allowtransparency="true" frameborder="0" height="27" scrolling="no" src="https://www.facebook.com/plugins/like.php?href=https%3A%2F%2Fwww.facebook.com%2Ftvp.info&width=450&layout=standard&action=like&show_faces=false&share=false&height=35&appId=825992797416546"></iframe></div> – Drugim warunkiem dotyczącym skorzystania z bonifikaty w wysokości 95 proc. jest wynajmowanie danej nieruchomości. Pan dyrektor Andrzej Konieczny faktycznie płaci od 1999 r. za tę nieruchomość – ostatnio – 396 zł miesięcznie. Natomiast charakter pracy w Lasach Państwowych jest taki, że dziś można być w Rzeszowie, jutro w Szczecinie. Dyrektor Konieczny w czasie tego najmu był przenoszony: do Białegostoku, do Lublina, teraz do Warszawy. Ale po każdym takim oddelegowaniu wraca do Nadleśnictwa Pomorze. Tam jego dzieci chodziły do szkoły, tam płacił podatki, tam miał lekarza rodzinnego. Teraz pracuje w Warszawie, ale w Warszawie – takie są przepisy – nie przysługuje mieszkanie służbowe, więc na weekendy wraca do siebie – dodaje Malinowska w odpowiedzi na zarzut obu mediów, jakoby dyrektor LP tak naprawdę nie był związany z Nadleśnictwem Pomorze. <div><br /></div><div>Rzeczniczka przekonuje, że nie ma wymogu pracy na terenie nadleśnictwa. Taki warunek wykluczałby np. emerytów, którzy również korzystają z tych przepisów. <br /> <br /><b> -> Przeczytaj także: <a href="https://www.tvp.info/51909692/janusz-schwertner-z-onetu-zlapany-na-klamstwie-rpd-odpowiada-na-artykul-dziennikarza-tvp-info" target="_self">Schwertner z Onetu złapany na kłamstwie</a></b><br /> <br /> <img src="https://s.tvp.pl/repository/attachment/4/4/6/446ae7032ad7145311025c27ebb077441541685773263.jpg" width="100%" /> </div>