Poruszająca relacja polonijnego dziennikarza. Szefowa Związku Polaków na Białorusi Andżelika Borys została zatrzymana przez milicję. Polonijny dziennikarz na Białorusi Andrzej Poczobut mówi portalowi tvp.info, że jest to jeden z elementów szerokiej antypolskiej kampanii. Wskazuje, że w państwowych mediach prowadzona jest „bardzo podła i nikczemna” narracja, a sam kraj nazywa się „hieną Europy”. – Cel jest taki, żeby odwrócić uwagę społeczeństwa białoruskiego od kryzysu ekonomicznego – wyjaśnia nasz rozmówca i przyznaje, że sytuacja w ostatnich tygodniach mocno się pogorszyła. Andżelika Borys zatrzymana przez funkcjonariuszy białoruskiej milicji stanie przed sądem. Prezes Związku Polaków na Białorusi została doprowadzona na Komendę Wydziału Spraw Wewnętrznych Rejonu Leninowskiego miasta Grodna. Powodem mają być organizowane przez ZPB obchody dnia św. Kazimierza (4 marca), nazywane też Kaziukami.<br><br> Grozi jej do 15 dni aresztu lub grzywna. – Dzisiaj znowu będzie ją próbował odwiedzić adwokat. Nie wiadomo, czy zostanie do niej dopuszczony. <b>Wczoraj były z tym ogromne problemy, łącznie z okłamywaniem, że nie była ona na komisariacie.</b> Trudno powiedzieć, czym to się skończy – mówi portalowi tvp.info Andrzej Poczobut.<br><br> Zobacz także: <a href="https://www.tvp.info/52929860/bialorus-andzelika-borys-zatrzymana-przez-milicje-jaki-jest-powod-to-szefowa-zwiazku-polakow-na-bialorusi" target="_blank"> <b>Szefowa Związku Polaków na Białorusi Andżelika Borys zatrzymana przez milicję </b></a> <br><br> Jak ocenia, „jesteśmy z epicentrum antypolskiej kampanii, którą prowadzą władze Białorusi”. <b>– To uderzenie w Andżelikę Borys należy więc rozpatrywać w kontekście działań, które w ostatnich tygodniach były podejmowane przez białoruskie służby specjalne i państwową propagandę</b> – dodaje. <blockquote class="twitter-tweet"><p lang="pl" dir="ltr">Andżelika Borys przewieziona do aresztu. Tym czasem jej telefon komórkowy jest w rękach białoruskich służb specjalnych więc pokazuje, że ona jest "w sieci", są przeglądane messangery i profile w sieciach socjalnych. Uwaga na możliwe prowokacje!</p>— Andrzej Poczobut (@poczobut) <a href="https://twitter.com/poczobut/status/1374450486900711435?ref_src=twsrc%5Etfw">March 23, 2021</a></blockquote> <script async src="https://platform.twitter.com/widgets.js" charset="utf-8"></script> <h2>Białoruś. Szokująca narracja i kłamstwa historyczne</h2>Poczobut wyjaśnia, że antypolska narracja trwa od sierpnia, gdy Alaksandr Łukaszenka ogłosił, jakoby Polska chciała zagarnąć połowę Białorusi. Mińsk zmobilizował wówczas na granicę z Polskę swoje jednostki wojskowe i postawił je w gotowość bojową. <br><br> <b>– W najnowszej historii Polski to sytuacja bezprecedensowa,</b> bo nigdy nie było tak, żeby sąsiedni kraj przerzucał jednostki i ogłaszał, że przygotowuje się do wojny z Polską – podkreśla Andrzej Poczobut.<br><br> Ocenia, że to w kontekście tych wydarzeń trzeba rozpatrywać wszystkie działania wymierzone w mniejszość Polską. Uważa, że skoro Łukaszenka wygłaszał absurdalne zarzuty i sugerował, że Polska chce zagarnąć część Białorusi, wcześniej czy później planował uderzyć w mniejszość Polską.<br><br> Polonijny dziennikarz na Białorusi zaznacza jednak, że w ostatnim czasie sytuacja mocno się zaostrza. Do represji doszły kolejne zatrzymania i wydalenie konsulów. Skąd taka zmiana? Na początku celem władz było samo stłumienie protestów, z czym dość sprawnie sobie poradzono. <br><br> Zobacz także: <a href="https://www.tvp.info/52934555/zatrzymanie-andzeliki-borys-bedzie-sadzona-za-kaziuki" target="_blank"> <b>Nowe informacje ws. zatrzymania Andżeliki Borys. Za co będzie sądzona? </b></a> <br><br> – Teraz cel jest taki, żeby odwrócić uwagę społeczeństwa białoruskiego od kryzysu ekonomicznego. <b>Wymyślono sobie więc wroga. Tym zewnętrznym jest Polska, a wewnętrznym – polska mniejszość. Jest prowadzona bardzo podła i nikczemna kampania medialna wymierzona w polską historię, a sam kraj nazywany jest „hieną Europy”. Z kolei harcerzy państwowe media nazywają się „piłsudskijugend”<b> – informuje. <blockquote class="twitter-tweet"><p lang="pl" dir="ltr">Konsul RP Andrzej Raczkowski wychodzi z budynku komisariatu Leninowskiej dzielnicy Grodna gdzie jest przetrzymywana Andżelika Borys. Nie ujawniono mu przyczyn jej zatrzymania <a href="https://t.co/o2gZ5LasFn">pic.twitter.com/o2gZ5LasFn</a></p>— Andrzej Poczobut (@poczobut) <a href="https://twitter.com/poczobut/status/1374407500913549316?ref_src=twsrc%5Etfw">March 23, 2021</a></blockquote> <script async src="https://platform.twitter.com/widgets.js" charset="utf-8"></script> <h2>Białoruś. Takich wyroków nigdy w historii nie było</h2>Poczobut zaznacza, że jest to „oszczercza i bardzo podła kampania, która robi przykrość wszystkim Polakom na Białorusi”. – A to się leje ze wszystkich mediów reżimowych – dodaje.<br><br> W rozmowie z portalem tvp.info przypomina, że w ostatnim czasie pada też coraz więcej absurdalnych i niezwykle surowych wyroków – nawet po 5-7 lat więzienia. <br><br> – Nigdy wcześniej w historii Białorusini nie spotykali się z taką falą represji. Są wszczynane setki spraw karnych i dochodzi do nieustannych zatrzymań. W tysiącach można już liczyć aresztowanych przez służby specjalne. <b>Ale jest epidemia i każdy kraj ma własne problemy. Reżim Łukaszenki z tego korzysta,</b> bo wie, że zainteresowanie zagranicy wydarzeniami w tym kraju nie będzie aż tak wysokie, jak normalnie – zauważa.<br><br> Zobacz także: <a href="https://www.tvp.info/52933025/zwiazek-polakow-na-bialorusi-andzelika-borys-zatrzymana-premier-morawiecki-bedziemy-interweniowac" target="_blank"> <b>Premier Morawiecki o Andżelice Borys: Nasz konsul udaje się w miejsce zatrzymania </b></a> <br><br> Andrzeja Poczobuta pytamy również o poruszającą sprawę dwóch młodych dziennikarek Biełsatu. <b>Sąd w Mińsku skazał bowiem Kaciarynę Andrejewą i Darię Czulcową na dwa lata więzienia w kolonii karnej</b> za „organizację zamieszek”. W rzeczywistości reporterki zostały ukarane za prowadzenie relacji internetowej.<br><br> – Sąd pierwszej instancji skazał je na dwa lata. Przebywają w więzieniu, ale zaskarżyły wyrok, więc nie jest on prawomocny. <b>Z drugiej strony praktyka jest taka, że sąd drugiej instancji zatwierdza decyzję sądu pierwszej instancji</b> – przyznaje ze smutkiem Poczobut. <blockquote class="twitter-tweet"><p lang="pl" dir="ltr">Kierowca tego samochodu dziś został skazany na 4 lata. Po tym jak samochód został zaatakowany zaczął uciekać i potracił funkcjonariusza. "W samochodzie była moja żona, bałem się o nią dlatego uciekałem". Po zatrzymaniu bito go do utraty przytomności, do ust wkładano pistolet... <a href="https://t.co/RDeR2n4Izy">pic.twitter.com/RDeR2n4Izy</a></p>— Andrzej Poczobut (@poczobut) <a href="https://twitter.com/poczobut/status/1367054557151449096?ref_src=twsrc%5Etfw">March 3, 2021</a></blockquote> <script async src="https://platform.twitter.com/widgets.js" charset="utf-8"></script> <div class="facebook-paragraph"><div><span class="wiecej">#wieszwiecej</span><span>Polub nas</span></div><iframe allowtransparency="true" frameborder="0" height="27" scrolling="no" src="https://www.facebook.com/plugins/like.php?href=https%3A%2F%2Fwww.facebook.com%2Ftvp.info&width=450&layout=standard&action=like&show_faces=false&share=false&height=35&appId=825992797416546"></iframe></div> <img src="https://s.tvp.pl/repository/attachment/4/4/6/446ae7032ad7145311025c27ebb077441541685773263.jpg" width="100%">