
– Jeśli Nord Stream 2 zostanie oddany do użytku, Rosja wygeneruje wyższe dochody, którymi Moskwa finansuje między innymi swoją agresję na Ukrainę. Ten projekt to nie tylko handel, to element wojny hybrydowej z Ukrainą. Dlatego w pełni popieramy wszystkie sankcje wobec budowy Nord Stream – oświadczył premier Ukrainy Denys Szmyhal w wywiadzie dla dziennika „Handelsblatt”.
Administracja Joe Bidena wciąż przekonuje, że jest przeciwna budowie Nord Stream 2 i zapewnia, że lada chwila przedstawi sankcje umożliwiające jego...
zobacz więcej
Czy Szmyhal wierzy, że projekt Nord Stream 2 można zatrzymać na ostatnim etapie? – Mam taką nadzieję, bo jeśli Nord Stream 2 zostanie uruchomiony, to Rosja będzie uzyskiwać większe dochody z bezpośredniego przesyłu przez Morze Bałtyckie, a nie przez Ukrainę. Dochody, które Moskwa wykorzystuje m.in. na sfinansowanie agresji na Ukrainę. Innymi słowy, dzięki rurociągowi Europa wzmacnia rosyjską agresję. Nie może to leżeć w interesie UE – odpowiada.
Ukraiński premier nie podziela opinii niemieckiego rządu, że rurociąg nie jest projektem politycznym, ale prywatnym przedsięwzięciem. – Uważamy, że Nord Stream 2 jest projektem czysto politycznym – podkreśla na łamach „Handelsblatt”.
– Być może Nord Stream 2 był początkowo projektem komercyjnym, ale w dzisiejszych warunkach rosyjskiej agresji na Ukrainę projekt niewątpliwie ma wymiar geopolityczny. Nie chodzi tylko o bezpieczeństwo Ukrainy, ale wszystkich krajów UE. Dlatego w pełni popieramy wszystkie sankcje wobec budowy Nord Stream 2 – dodaje.
Według Denysa Szmyhala przede wszystkim chodzi o to, „aby pozbawić agresora możliwości zarobienia dodatkowych pieniędzy, którymi może finansować agresję i terroryzm” – Ten projekt to nie tylko handel, to element wojny hybrydowej z Ukrainą – wskazuje.