RAPORT

Pogarda

„To element wojny hybrydowej”. Premier Ukrainy w niemieckiej prasie o Nord Stream 2

Dochodami z NS2 Moskwa sfinansuje swoją agresję – ostrzega premier Ukrainy (fot. REUTERS/Anton Vaganov/File Photo/File Photo)
Dochodami z NS2 Moskwa sfinansuje swoją agresję – ostrzega premier Ukrainy (fot. REUTERS/Anton Vaganov/File Photo/File Photo)

Najnowsze

Popularne

– Jeśli Nord Stream 2 zostanie oddany do użytku, Rosja wygeneruje wyższe dochody, którymi Moskwa finansuje między innymi swoją agresję na Ukrainę. Ten projekt to nie tylko handel, to element wojny hybrydowej z Ukrainą. Dlatego w pełni popieramy wszystkie sankcje wobec budowy Nord Stream – oświadczył premier Ukrainy Denys Szmyhal w wywiadzie dla dziennika „Handelsblatt”.

Słowa nie zastąpią sankcji na Nord Stream 2. Rosną naciski na administrację Bidena

Administracja Joe Bidena wciąż przekonuje, że jest przeciwna budowie Nord Stream 2 i zapewnia, że lada chwila przedstawi sankcje umożliwiające jego...

zobacz więcej

Czy Szmyhal wierzy, że projekt Nord Stream 2 można zatrzymać na ostatnim etapie? – Mam taką nadzieję, bo jeśli Nord Stream 2 zostanie uruchomiony, to Rosja będzie uzyskiwać większe dochody z bezpośredniego przesyłu przez Morze Bałtyckie, a nie przez Ukrainę. Dochody, które Moskwa wykorzystuje m.in. na sfinansowanie agresji na Ukrainę. Innymi słowy, dzięki rurociągowi Europa wzmacnia rosyjską agresję. Nie może to leżeć w interesie UE – odpowiada.

Ukraiński premier nie podziela opinii niemieckiego rządu, że rurociąg nie jest projektem politycznym, ale prywatnym przedsięwzięciem. – Uważamy, że Nord Stream 2 jest projektem czysto politycznym – podkreśla na łamach „Handelsblatt”.

– Być może Nord Stream 2 był początkowo projektem komercyjnym, ale w dzisiejszych warunkach rosyjskiej agresji na Ukrainę projekt niewątpliwie ma wymiar geopolityczny. Nie chodzi tylko o bezpieczeństwo Ukrainy, ale wszystkich krajów UE. Dlatego w pełni popieramy wszystkie sankcje wobec budowy Nord Stream 2 – dodaje.

Według Denysa Szmyhala przede wszystkim chodzi o to, „aby pozbawić agresora możliwości zarobienia dodatkowych pieniędzy, którymi może finansować agresję i terroryzm” – Ten projekt to nie tylko handel, to element wojny hybrydowej z Ukrainą – wskazuje.

Dlaczego Niemcy popierają Nord Stream 2


Nie tylko Ukraina i USA sprzeciwiają się Nord Stream 2, ale także Polska i kraje bałtyckie. Nawet Francuzi są krytyczni wobec projektu. Jak Szmyhal tłumaczy upór Berlina? – Prawdopodobnie przeważają interesy gospodarcze. Należy zrównoważyć obszary interesów gospodarczych, geopolitykę i czyste stosunki między partnerami. To trudne, dlatego toczą się na ten temat dyskusje. W przyszłości 55 mld metrów sześc. gazu ziemnego ma być co roku pompowanych z Rosji do Niemiec dwiema nitkami Nord Stream 2, każda o długości około 1200 kilometrów. Rurociąg, którego budowa kosztuje około 9,5 mld euro, jest gotowy w 94 proc, ale od grudnia 2019 roku nie prowadzono przy nim żadnych prac. Z łącznie 2460 km tworzących go rur trzeba ułożyć jeszcze 150 km: 120 km - na wodach duńskich i 30 km - na niemieckich.

-> Przeczytaj także: Bloomberg: Niemieccy Zieloni są zagrożeniem dla przyszłości Nord Stream 2

Aplikacja mobilna TVP INFO na urządzenia mobilne Aplikacja mobilna TVP INFO na urządzenia mobilne
źródło:

Zobacz więcej