RAPORT

Pogarda

„GW” donosi o „procesie” Obajtka. Jest odpowiedź jego pełnomocnika

Kolejny atak na prezesa Orlenu (fot. Shutterstock/Anna Gawlik)
Kolejny atak na prezesa Orlenu (fot. Shutterstock/Anna Gawlik)

Najnowsze

Popularne

Zaprzeczam zmanipulowanym informacjom „Gazety Wyborczej” – napisał w oświadczeniu pełnomocnik Daniela Obajtka odnosząc się do poniedziałkowej publikacji dziennika „O co oskarżono Daniela Obajtka”. Ani jeden z zarzutów, przytaczanych przez „GW” nie został potwierdzony – głosi oświadczenie.

Markiewicz: Hiena jeszcze trochę pogryzie Obajtka i weźmie się za kogoś innego

Na wielkich interesach zawsze ktoś zyskuje, a ktoś na nich traci; komuś ten deal przeszkadzał – ocenia prawnik i wykładowca akademicki Marek...

zobacz więcej

Jak podaje poniedziałkowa „GW”, „w akcie oskarżenia, który prokuratura z Ostrowa Wielkopolskiego wysłała w październiku 2013 roku do sądu w Sieradzu, oskarżonych jest ośmiu mężczyzn. Czerech działa w grupie przestępczej Macieja C. Pozostałych, w tym ówczesnego wójta Pcimia i wschodzącą gwiazdę PiS Daniela Obajtka, z bandą „Prezesa” łączy oszustwo przy sprzedaży granulatu do produkcji rur PCV i łapówka”.

Gazeta podaje, że „lista zarzutów jest pokaźna, prokurator zgłasza aż 61 świadków. (...) prokurator zapowiada, że na rozprawie ujawni ponad 160 dowodów – to m.in.: oględziny telefonów oskarżonych, analizy połączeń, protokoły przeszukań, dane bankowe i księgowa, faktury, notatki służbowe, opinie biegłych”.

„Do rozpoczęcia procesu Obajtka i grupy Macieja C. nie dochodzi, bo zawsze brakuje kogoś z oskarżonych. Gdy PiS przejmuje w 2015 roku władzę, zmienia przepisy, tak by prokuratura Zbigniewa Ziobry mogła wycofać w 2016 roku akt oskarżenia z sądu. W czerwcu 2017 roku śledczy Ziobry umarzają sprawę Obajtka, który jest już wówczas prezesem państwowego koncernu Energa” – pisze „GW”.

Oświadczenie pełnomocnika Obajtka


„Należy podkreślić, że Daniel Obajtek nigdy nie był oskarżony o współdziałanie z zorganizowaną grupą przestępczą. Ani jeden z zarzutów, przytaczanych przez »Gazetę Wyborczą« nie został potwierdzony, a Daniel Obajtek nigdy nie został skazany wyrokiem jakiegokolwiek sądu. Przeciwnie, to nie tylko prokurator jak sugeruje »Gazeta Wyborcza«, ale przede wszystkim niezawisły sąd oczyścił Pana Daniela Obajtka z wszelkich zarzutów i potwierdził, że zostały one oparte na niespójnych, niejasnych i sprzecznych z innymi dowodami zeznaniach osób, których wiarygodność została oceniona jako znikoma” – napisał Maciej Zaborowski, pełnomocnik Daniela Obajtka.

„GW” znów o Obajtku. Żaryn: To celowe wprowadzanie w błąd

„Wyborcza” znów pisze nieprawdę twierdząc, że osoba zatrudniona w jednej ze sp. z gr. Orlen wcześniej w CBA kontrolowała ośw. majątkowe D. Obajtka...

zobacz więcej

Mecenas przypomniał, że chodziło o m.in. wyjaśnienia Macieja C., oskarżonego o kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą zajmującą się np. wymuszeniami z użyciem przemocy, a także Romana L., wielokrotnie prawomocnie skazanego, m.in. za nakłanianie do składania fałszywych zeznań oraz za wyłudzenia z Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych.

„Wbrew twierdzeniom opublikowanym przez »Gazetę Wyborczą« niezawisły sąd, przychylając się do finalnych ustaleń prokuratury, potwierdził, że Daniel Obajtek nie tylko nie współdziałał z żadną grupą przestępczą, ale podjęte przez niego decyzje były oczywiście sprzeczne z interesem tej grupy. Dlatego też, już w 2013 roku został zaatakowany pomówieniami przez osoby oskarżone o działanie w ramach zorganizowanej grupy przestępczej, które wcześniej próbowały zastraszaniem wymusić na Danielu Obajtku korzystne dla siebie decyzje. Dzisiaj, tymi samymi pomówieniami usiłuje atakować Pana Daniela Obajtka »Gazeta Wyborcza« w celu zdyskredytowania jego osoby oraz zniszczenia jego dobrego imienia. Świadczy o tym ponowne przytaczanie fałszywych zarzutów, z których został on prawomocnie oczyszczony. Sugerowanie, że Pan Daniel Obajtek miał jakiekolwiek związki z zorganizowaną grupą przestępczą jest manipulacją, zmierzającą do celowego wprowadzenia opinii publicznej w błąd” – podkreśla pełnomocnik Daniela Obajtka.

Pełnomocnik przypomina, że sam Maciej C. oświadczył, iż pomówienia, które kierował przeciwko Danielowi Obajtkowi, wynikały wyłącznie z dążenia do złagodzenia jego własnego wyroku. „Osoby obciążające Pana Daniela Obajtka, tymi pomówieniami, usiłowały uzyskać dla siebie jak najniższe wymiary kary. Początkowo to się udało, bo wniosek prokuratora o dobrowolne poddanie się karze m.in. przez Macieja C. uwzględnił Sąd Okręgowy w Sieradzu wyrokiem z dnia 13 stycznia 2015 r. Nieprawidłowości z tym związane dostrzegł jednak nawet ówczesny Prokurator Generalny Andrzej Seremet, czego efektem było wniesienie przez niego kasacji od wyroku łagodzącego kary dla pomawiających Pana Daniela Obajtka osób. Ostateczne rozstrzygnięcie w tej sprawie wydał Sąd Najwyższy, który w sierpniu 2015 r. uchylił wyrok łagodzący kary dla pomawiających Pana Daniela Obajtka osób stwierdzając, że w sposób rażący narusza on prawo” – napisał Zaborowski.

„W związku z kolejną publikacją przez »Gazetę Wyborczą« treści naruszających dobra osobiste Pana Daniela Obajtka podjęte zostaną stosowne kroki prawne” – zapowiada pełnomocnik w oświadczeniu.

Aplikacja mobilna TVP INFO na urządzenia mobilne Aplikacja mobilna TVP INFO na urządzenia mobilne
źródło:
Zobacz więcej