Był jednym z liderów literackiego pokolenia '68. W niedzielę wieczorem w Krakowie zmarł Adam Zagajewski - jeden z liderów literackiego pokolenia '68, wybitny poeta i eseista. Miał 75 lat – informację o śmierci poety potwierdziła Krystyna Krynicka z wydawnictwa a5. Urodzony we Lwowie w 1945 r. poeta zadebiutował w 1967 r. na łamach „Życia Literackiego”. Publikował także w „Odrze” i „Twórczości”. W 1968 r. współtworzył krakowską grupę poetycką „Teraz”, postulującą powrót do klarowności języka poetyckiego. Młodzi poeci domagali się zakorzenienia języka w codzienności, wzmocnienia jego wpływu na rzeczywistość. Zagajewski wraz z Julianem Kornhauserem stworzyli program ideowo-artystyczny formacji poetyckiej Nowa Fala, którego autorzy apelowali o pokazanie w sztuce „świata nie przedstawionego”. Pierwsze książki poetyckie Zagajewskiego – „Komunikat” (1972) i „Sklepy mięsne” (1975) – stanowiły właśnie realizację nowofalowego postulatu mówienia prawdy o otaczającej rzeczywistości i obnażania fałszu oficjalnego języka. #wieszwiecejPolub nas Zagajewski, związany z opozycją demokratyczną, po proteście wobec projektowanych zmian w Konstytucji PRL został w 1975 roku objęty zakazem druku. W 1976 roku współtworzył i redagował niezależne pismo „Zapis”. W 1982 roku wyjechał do Paryża, gdzie współpracował z miesięcznikiem „Kultura” i „Zeszytami Literackimi”. Powrócił w 2002 r. i zamieszkał w Krakowie. Zbiory Jest autorem takich zbiorów wierszy jak m.in. „List. Oda do wielości” (1983), „Jechać do Lwowa” (1985) oraz „Płótno. Paryż” (1990) „Ziemia ognista” (1994), „Trzej aniołowie” (1997), „Pragnienie” (1999), „Asymetria” (2014), „Lotnisko w Amsterdamie” (2016), „Prawdziwe życie” (2019). Cenione były także jego tomy eseistyczne takie jak „Dwa miasta” (1991) „W cudzym pięknie” (1998), „Obrona żarliwości” (2002), „Poeta rozmawia z filozofem” (2007), „Substancja nieuporządkowana” (2019). „Na łamach miesięcznika Znak tak pisał o przeżywaniu żałoby. »Pierwszy moment żałoby, zaraz po otrzymaniu wiadomości o zgonie bliskiej nam osoby, jest czymś straszliwym”– napisano na profilu Miesięcznika na Facebooku. „To nawet nie jest jeszcze żałoba, to ból i bunt w stanie czystym, a słowo „żałoba” już zawiera w sobie pierwiastek rezygnacji, paktowania z tym, co się stało. Lecz w pierwszym momencie nie ma jeszcze słów, nie ma zgody, nie ma rezygnacji. Jest tak, jakby otworzyła się dziura w istnieniu. To jest trzęsienie ziemi otwierające przepaść. Moment płaczu i wściekłości, kiedy Logos jest bezradny. Logos dyskretnie odsuwa się na bok. Potem ta szczelina powoli, stopniowo zamyka się i zaczyna się długotrwały proces żałoby, zaczynamy ostrożnie chodzić po kładce nad rozpadliną; z czasem blizna zmienia kolor i prawie upodabnia się do zdrowej skóry. Są jednak śmierci, z którymi nie można się pogodzić»”– przypomniano na profilu Miesięcznika ZNAK w mediach społecznościowych. Dzisiaj wieczorem zmarł Adam Zagajewski - jeden z liderów literackiego pokolenia '68, wybitny poeta i eseista. Na...Opublikowany przez Miesięcznik ZNAK Niedziela, 21 marca 2021