
Ministerstwo zdrowia Niemiec opowiedziało się w piątek za szybkim zamówieniem rosyjskiej szczepionki Sputnik V na koronawirusa. Premier Turyngii Bodo Ramelow skrytykował rząd federalny, że zamówienia nie zostały jeszcze złożone.
– Rosja to wielki kraj nauki i nie mam najmniejszych wątpliwości, że tamtejsza nauka jest w stanie wyprodukować efektywną szczepionkę – to słowa...
zobacz więcej
– Nic nie stoi na przeszkodzie, abyśmy nabyli tę szczepionkę z europejską aprobatą – powiedział rzecznik resortu zdrowia. Zatwierdzone do tej pory preparaty firm BioNTech/Pfizer, AstraZeneca, Moderna oraz Johnson & Johnson zostały zamówione przed decyzją Europejskiej Agencji Leków (EMA). Złożono również zamówienia na szczepionkę firmy CureVac, która nie została jeszcze zatwierdzona.
Premier Turyngii powiedział portalowi gazety „Die Welt”: „Po prostu nie rozumiem, dlaczego nie wypracowują umowy ramowej dla Sputnika V, aby uzgodnić z dostawcami w Rosji, jakie ilości będziemy przyjmować, gdy tylko szczepionka zostanie zatwierdzona”.
Ramelow twierdzi, że „zna wystarczająco dużo osób, które chciałyby się zaszczepić Sputnikiem V”. Uznaje też, że nie należy rezygnować ze Sputnika V dlatego, że „duża liczba Niemców z Zachodu ma zastrzeżenia. Tu nie chodzi o ideologie, (prezydenta Władimira) Putina, prawa człowieka czy bomby w Syrii. Chodzi o rosyjską naukę, która przedstawia ludziom ofertę”.
Premier Bawarii Markus Soeder powiedział w czwartek, że w sprawie negocjacji na dostawy Sputnika V Europa nie powinna czekać, aż szczepionka zostanie zatwierdzona. „Może się okazać, że proces ten można przyspieszy”. Burmistrz Berlina Michael Mueller powiedział: „Jeśli będziemy mieli szansę, by użyć do Sputnika, to oczywiście z niej skorzystamy”.
Światowa Organizacja Zdrowia zaleca, by nie przerywać szczepień preparatem AstraZeneca. W opublikowanym oświadczeniu WHO poinformowała, że ryzyko...
zobacz więcej