
Politycy opozycji od pewnego czasu poruszają temat nieruchomości Daniela Obajtka. Prezes Orlenu sam chce wyjaśnić tę kwestię za sprawą kontroli CBA. Na taki krok nie zdecydował się lider PO Borys Budka, który jeszcze niedawno tłumaczył się dziennikarzom ze swoich nieruchomości kupionych za wyjątkowo atrakcyjną kwotę.
W oświadczeniu majątkowym szef Platformy Obywatelskiej wykazał dwa mieszkania, których wartość wycenił na 165 i 400 tysięcy zł. Uwagę zwraca jednak...
zobacz więcej
Prezes PKN Orlen Daniel Obajtek chce, by Centralne Biuro Antykorupcyjne zweryfikowało jego finanse. – Pan Daniel Obajtek nie ma nic do ukrycia. Natomiast do sprawdzania kwestii majątkowych są przewidziane w Polsce odpowiednie służby i taką m.in. służbą jest CBA – mówił pełnomocnik Obajtka mec. Maciej Zaborowski.
Na taki krok nie zdecydował się szef Platformy Obywatelskiej Borys Budka, który wykazał w swoim oświadczeniu majątkowym dwa mieszkania. Uwagę zwracał fakt, że z zeznania Borysa Budki wynika, iż te nieruchomości w Gliwicach warte są około 2-2,5 tysiąca złotych za metr kwadratowy. Polityk próbował wytłumaczyć, skąd takie ceny.
O swój majątek lider PO został zapytany w ub.r. w Radiu Plus. Polityk w swoim oświadczeniu wykazał m.in., że posiada dwa mieszkania w Gliwicach. Jedno ma 75 metrów i jest – według Budki – warte 160 tysięcy złotych. Drugie, o powierzchni 165 metrów, ma wartość 400 tys. zł.
– Zajrzałem na największy serwis ogłoszeniowy z mieszkaniami w Gliwicach, nie ma mieszkań za 2 tys. zł za metr – przyznał prowadzący rozmowę dziennikarz.