
Siedmioletnia Amelka z Kalska w woj. lubuskim to prawdziwa bohaterka. Gdy jej babcia przewróciła się i rozbiła głowę, dziewczynka powiadomiła dorosłych i seniorce udzielono pomocy medycznej.
Niebezpieczne zdarzenie na tafli jeziora Pogoria III w Dąbrowie Górniczej (woj.śląskie). Pod 61-letnim łyżwiarzem załamał się lód i mężczyzna...
zobacz więcej
Do zdarzenia doszło kilka dni temu w miejscowości Kalsk niedaleko Sulechowa. Amelka miała zdalne lekcje i została w domu pod opieką babci, ale chora na cukrzycę seniorka niefortunnie przewróciła się.
Obrażenia były na tyle poważne, że nie była w stanie sama wezwać pomocy. Mała Amelka wykazała się ogromną odwagą i pomimo braku telefonu zorganizowała pomoc dla babci – informuje Sołectwo Kalsk.
– Nie mogła nic mówić i stukała w ścianę. Usłyszałam stuki, nie wiedziałam, co to jest, przestraszyłam się, ale poszłam zobaczyć – opowiadała dziewczynka, która za pośrednictwem komputera zaalarmowała nauczycielkę.
Do domu pani Reginy natychmiast przyjechało kilka osób ze szkoły. Wezwano też zespół pogotowia, który przetransportował poszkodowaną do szpitala.