
Czeski rząd zdecydował o skierowaniu do pracy w szpitalach studentów medycyny oraz uczniów średnich szkół medycznych. Sytuacja w tamtejszej służbie zdrowia jest bardzo poważna. Kilka godzin wcześniej władze kraju poinformowały, że poprosiły w tej sprawie o pomoc Polskę, Niemcy i Szwajcarię.
Czeskie laboratoria po raz pierwszy potwierdziły wykrycie w kraju południowoafrykańskiej odmiany koronawirusa – podała w czwartek rzeczniczka...
zobacz więcej
KORONAWIRUS – RAPORT
Uczniowie ostatnich klas średnich szkół medycznych oraz studenci czwartego i piątego roku uczelni medycznych mogą od 8 marca zostać wezwani do pomocy w szpitalach. Przeciwko wprowadzonemu obowiązkowi protestują dziekani wydziałów medycznych, którzy uważają, że źle wpłynie on na naukę przyszłych lekarzy. Zaapelowali, aby nakazy te trwały jak najkrócej. Uczniowie i studenci, którzy trafią do szpitali, mają być zaszczepieni przeciwko COVID-19 na takich samych warunkach jak inni pracownicy służby zdrowia.
Nakazy pracy dla studentów i uczniów obowiązywały w Czechach przez dwa miesiące podczas pierwszej fali pandemii wiosną 2020 r. Potem musieli oni pracować w szpitalach także jesienią tego samego roku, ich obowiązek także trwał dwa miesiące i zakończył się w połowie grudnia.
Trudna sytuacja w szpitalach spowodowała, że Czechy aktywowały również unijny system wczesnego ostrzegania i reakcji (ERWS), który pozwala na wykorzystanie międzynarodowej pomocy. Praga zwróciła się o nią do Warszawy, Berlina i Berna. Według ministerstwa spraw zagranicznych propozycję pomocy złożyła także Słowenia.