
Przed pięcioma laty Erwin Tumiri był jednym z sześciu ocalałych z katastrofy lotniczej, w której zginęło 71 osób, w tym niemal cała drużyna Chapecoense. Teraz 30-latek bez szwanku wyszedł z makabrycznego wypadku autokaru w Boliwii.
Trzynaście miesięcy po katastrofie samolotu z piłkarzami Chapecoense, na murawie w upamiętniającym ofiary wypadku meczu pojawił się obrońca Neto,...
zobacz więcej
Do zdarzenia doszło we wtorek w pobliżu boliwijskiego miasta Cochabamba. Autobus z nieznanych przyczyn zjechał z drogi i spadł w przepaść. Po przekoziołkowaniu około 150 metrów zatrzymał się na pełnej gęstej roślinności polanie.
Zginęło 21 osób, a 30 pozostaje rannych. – Wciąż trwają poszukiwania, bo w trudno dostępnym terenie może być więcej ciał – powiedział Jhony Corrales z miejscowej policji.
SAR-BOLIVIA INFORMA! Desde horas de la madrugada del día de hoy una patrulla con técnicos en Rescate Vertical de SAR...
Opublikowany przez SAR-Bolivia Filial Cochabamba Wtorek, 2 marca 2021
Szereg błędów ludzkich doprowadził do katastrofy samolotu pasażerskiego British Aerospace 146, który w listopadzie rozbił się Kolumbii –...
zobacz więcej
Turimi ze szczegółami opowiedział o wypadku.
– Był huk i krzyk ludzi. Zaczęliśmy koziołkować. W tym czasie część pasażerów, która nie zdołała utrzymać się w fotelu, zaczęła latać w każdą stronę po autobusie. Jak to najprościej opisać? Czuliśmy się jak we wnętrzu wirującej pralki – dodał.