
Na 4 lata więzienia skazano na Białorusi kierowcę, który potrącił funkcjonariusza. Na nagraniu z tego zdarzenia widać, że ruszył, gdy funkcjonariusze OMON zaatakowali jego auto – poinformował Andrzej Poczobut, członek Zarządu Głównego Związku Polaków na Białorusi.
Prezydent Białorusi Alaksandr Łukaszenka zwolnił swojego syna Wiktara ze stanowiska prezydenckiego doradcy ds. bezpieczeństwa. 26 lutego Wiktar...
zobacz więcej
Skazany kierowca tłumaczył, że zaczął uciekać, ponieważ w samochodzie była jego żona. „Bałem się o nią, dlatego uciekałem” – mówił.
Jak przekazał Poczobut, mężczyzna po zatrzymaniu przez milicję miał być bity do utraty przytomności. Funkcjonariusze mieli też wkładać mu pistolet do ust.
Za rzekome „rzucenie co najmniej trzema nieustalonymi przedmiotami w stronę ulicy i samochodu milicji” na 4,5 roku więzienia skazano Ryhora Dawydaua w Mińsku.Kierowca tego samochodu dziś został skazany na 4 lata. Po tym jak samochód został zaatakowany zaczął uciekać i potracił funkcjonariusza. "W samochodzie była moja żona, bałem się o nią dlatego uciekałem". Po zatrzymaniu bito go do utraty przytomności, do ust wkładano pistolet... pic.twitter.com/RDeR2n4Izy
— Andrzej Poczobut (@poczobut) March 3, 2021