
Centrum Monitoringu Wolności Prasy SDP zaapelowało o wyjaśnienie zarzutów wobec kierownictwa TVN, ujawnionych w liście otwartym pracowników stacji. „Zarzuty te powinny stać się przedmiotem kontroli odpowiednich organów państwa nadzorujących media elektroniczne oraz instytucji zajmujących się przestrzeganiem w Polsce prawa pracy” – pisze dyrektor Centrum dr Jolanta Hajdasz.
Aktorzy grający w niektórych serialach TVN twierdzą, że nie otrzymali dodatkowego wynagrodzenia za ich nadawanie. W tej sprawie od lat toczy się...
zobacz więcej
TVN i Discovery od lat budują swoją wyjątkową pozycję w Polsce. Przestrzegamy najwyższych standardów i mamy wdrożone rygorystyczne mechanizmy...
zobacz więcej
W piśmie przypomniano też o zarzutach formułowanych przez byłego współpracownika TVN Kamila Różalskiego, który zarzucił stacji naruszenie praw pracowniczych; pisał o mobbingu, zastraszaniu a nawet o korupcji.
Biuro prasowe TVN Grupy Discovery odniosło się do zarzutów z opisanego listu w oświadczeniu, które pojawiło się na stronach portalu Wirtualnemedia.pl, w którym zapewnia, że „warunki zatrudnienia wszystkich osób wykonujących wolne zawody w ramach współpracy z telewizją TVN, w tym operatorów kamer, są zgodne z prawem”.
„ CMWP SDP zapewnia, że będzie monitorować ten spór między telewizyjnym nadawcą, a jego byłymi pracownikami pod kątem przestrzegania zasady wolności słowa i niezależności dziennikarskiej oraz praw pracowniczych” – pisze dyr. Hajdasz.