
Krok od tragedii na drodze w amerykańskim stanie Kalifornia. Chwilę po starcie do awaryjnego lądowania został zmuszony pilot awionetki i uderzył w jadące auto.
Trzyosobowa rodzina zginęła, gdy samolot, którym leciała uderzył w dom na przedmieściach Detroit w amerykańskim stanie Michigan. Mieszkańcy domu...
zobacz więcej
Do wypadku doszło we wtorek około godz. 17 czasu miejscowego w Livermore, znajdującym się w Bay Area, rejonie otaczającym zatoki San Francisco i San Pablo. Z lokalnego lotniska wystartowała jednosilnikowa maszyna z dwiema osobami na pokładzie.
Po osiągnięciu wysokości około 150 metrów pilot musiał awaryjnie lądować. Awionetka typu Mooney M20E uderzyła w auto jadące aleją Isabel, wiaduktem nad międzystanową autostradą I-580. Nikomu w samolocie ani aucie nic się nie stało.
– Cieszę się, że wszystko skończyło się szczęśliwie – powiedział telewizji ABC News pilot Josh Redsun, który leciał z ojcem do domu w Napa. Wyjaśnił, że tuż po starcie silnik stracił moc.
Dochodzenie w sprawie wypadku prowadzą śledczy z Narodowej Rady Bezpieczeństwa Transportu (NTSB), wspierani przez agentów Federalnej Administracji Lotnictwa (FAA).
BREAKING: A small #plane made an emergency landing in #Livermore Tuesday evening. Fire officials say the plane lost power shortly after takeoff and made the emergency landing near Highway 580. It crashed into a car, but no one is injured. Latest here: https://t.co/PFIyJEjxIV pic.twitter.com/ehb2f6mP36
— ABC7 News (@abc7newsbayarea) February 24, 2021