Tajemnicze kapsułki w Warszawie. Mieszkańcy boją się o psy [WIDEO]

Uwaga, właściciele psów! W Warszawie ktoś rozrzuca podejrzane białe kapsułki. Na Bielanach znaleziono ich aż 26. Pojawiły się też w innych dzielnicach. Burmistrz Bielan apeluje do wszystkich mieszkańców, aby zgłaszać podobne incydenty pod numer 19 115 lub na policję, która już zajmuje się tą sprawą.

Porozrzucane białe kapsułki pojawiają się na trawnikach Bielan od środy. Tylko przy ul. Księżycowej straż miejska znalazła prawie 26 sztuk i przekazała do badań.

– Nasza jednostka biologiczno-chemiczna orzekła, że to są kapsułki, które składem przypominają jakąś formę uzdatniania wody. One są rozrzucone w różnych miejscach na terenie dzielnicy – mówi Grzegorz Pietruczuk, burmistrz Bielan.

Mieszkańcy są zbulwersowani, boją się o swoje zwierzęta. – Ja jestem miłośniczką zwierząt i uważam, że my jako ludzie robimy straszne dużo złego naszym młodszym braciom – zaznacza mieszkanka okolicy.

– To jest straszne. Kiełbasę też nadziewają jakimiś śrutami, drutami. Bóg wie, czym jeszcze. Ludzie są gorsi od zwierząt – dodaje kolejna.

Burmistrz Bielan zwrócił się do mieszkańców, by zgłaszali wszystkie podobne incydenty za pomocą Miejskiego Centrum Kontaktu, zaznaczając dokładną lokalizację.

W internecie zawrzało. Okazuje się, że tabletki pojawiły się też w innych dzielnicach Warszawy – na Grochowie, Młocinach, Mokotowie i w Kępie Potockiej. – Widziałem takie białe, cylindryczne kapsułki na Polu Mokotowskim. Myślałem, że to jakoś dziwnie topniejący lód – mówi portalowi tvp.info mieszkaniec Mokotowa.

#warszawa #bielany #mokotów #pole mokotowskie #kapsułki #policja #psy