Czarnek: Trzeba się martwić, czy młodsze roczniki nie wrócą do domu

Dynamika zakażeń jest bardzo duża; trudno myśleć o powrocie starszych roczników do szkół. Raczej trzeba martwić się o to, czy młodsze roczniki nie będą musiały wrócić do domu – uważa minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek.

18 stycznia uczniowie klas I-III szkół podstawowych i szkół specjalnych, którzy od 9 listopada uczyli się zdalnie, wrócili do nauki stacjonarnej. Uczniowie z klas IV-VIII szkół podstawowych i szkół ponadpodstawowych uczą się w domach od 26 października.

W Radiu Wrocław szef resortu edukacji Przemysław Czarnek pytany był m.in. o to, kiedy do szkół wrócą uczniowie starszych klas.

– Wzrost zakażeń koronawirusem i sytuacja zwłaszcza w północnych województwach, szczególnie w woj. warmińsko-mazurskim, sprawia, że dzisiaj bardziej martwimy się o to, czy nie będziemy musieli zamykać szkół dla klas I-III w kolejnych województwach. Wszystko zależy od rozwoju pandemii – mówił.

3 proc. uczniów klas I-III uczy się zdalnie lub hybrydowo

Minister poinformował, że 97 proc. szkół w klasach I-III działa w trybie stacjonarnym, a tylko 3 proc. w trybie zdalnym i hybrydowym. Frekwencja na lekcjach spadła do 90 proc. Zaznaczył, że dynamika zakażeń jest bardzo duża . – Kiedy nastąpi spłaszczenie albo wyhamowanie, będziemy otwierać szkoły. W tym pomoże nam decyzja zdecydowanej większości nauczycieli o poddaniu się szczepieniom – ocenił minister.

Jak mówił, tempo szczepień pozwala zakładać, że do 10 marca wszyscy chętni nauczyciele zostaną zaszczepieni. Dodał też, że do grupy pierwszej zostali już wpisani pracownicy administracyjni szkół.

– Wystosowałem pismo do ministra zdrowia i ministra Michała Dworczyka, by wpisać do tej grupy administrację szkół wyższych, która co prawda dzisiaj pracuje w trybie zdalnym, ale chcemy, żeby była zaszczepiona w pierwszej grupie i żeby można było myśleć o powrocie do trybu stacjonarnego w szkolnictwie wyższym – wskazał Czarnek.

Pytany, jak będą wyglądać egzaminy ósmoklasistów i maturzystów, przypomniał, że 16 grudnia zostało wydane rozporządzenie o ograniczeniu materiału koniecznego do zdania tych egzaminów.

Nie będzie egzaminu ustnego i rozszerzonego

– Centralna Komisja Egzaminacyjna wydała informatory i przygotowała arkusze egzaminów próbnych, które w przyszłym tygodniu w całej Polsce odbędą się w normalnym trybie, w ścisłym reżimie sanitarnym. Nie będzie egzaminu ustnego maturalnego ani obowiązkowego egzaminu z rozszerzenia. Wszyscy wiedzą już od grudnia, z czego nie trzeba się przygotowywać i jaką partię materiału można opuścić – dodał Czarnek.

#szkoła #nauka zdalna #nauka stacjonarna #przemysław czarnek