Na miejscu są żołnierze WOT. Wzrasta poziom Wisły w Wyszogrodzie, natomiast w Kępie Polskiej opada. W Płocku, gdzie w środę po południu dotarły lodołamacze, obserwowane są wahania poziomu rzeki. „Konieczne jest dalsze udrażnianie rzeki. Jedną z rozważanych opcji jest wkroczenie do akcji saperów” – podkreślono w komunikacie Wód Polskich. W Wyszogrodzie przed zalaniem zabezpieczono część budynków. Jak wyjaśniły <a href="https://www.tvp.info/tag?tag=wody%20polskie" target="_blank"><b>Wody Polskie</b></a>, akcja rozbijania i spławiania kry na Wiśle powyżej Płocka „musi być kontynuowana – lodołamacze będą usuwać krę, ponieważ lód może mieć tendencje do zatrzymywania się”. <br /><br /> „Konieczne jest zatem dalsze udrażnianie rzeki. <b>Jedną z rozważanych opcji jest wkroczenie do akcji saperów</b>” – podkreślono w środowej informacji Wód Polskich. <br /><br /> Poziom Wisły w Wyszogrodzie wynosił w środę wieczorem 640 cm, czyli 90 cm ponad stan alarmu – od rana przybyło tam 8 cm wody; początkowo w ciągu dnia woda wzbierała, a następnie jej poziom ustabilizował się, po czym ponownie zaczął rosnąć. Z kolei w Kępie Polskiej w środę wieczorem poziom rzeki wynosił 549 cm, czyli 49 cm powyżej stanu alarmowego – oznacza to, że poziom wody od rana nie uległ tam zmianie, chociaż w ciągu dnia przyrastał, ale po południu zaczął opadać, a następnie nieco się ustabilizował. <br /><br /> Jak powiedział kierownik biura spraw obronnych i zarządzania kryzysowego w starostwie płockim Piotr Jakubowski, w Wyszogrodzie zostały zabezpieczone w środę budynki, w miejscach, „gdzie istniało ryzyko, że zostałyby one zalane, gdyby Wisła zaczęła się gwałtownie podnosić”. <br /><br /> – Na miejscu pracowali żołnierze <a href="https://www.tvp.info/tag?tag=wot" target="_blank"><b>Wojsk Obrony Terytorialnej</b></a> pod nadzorem straży pożarnej. Domy zostały zabezpieczone workami z piaskiem i folią – wyjaśnił Jakubowski.Kierownik biura spraw obronnych i zarządzania kryzysowego w starostwie płockim dodał, że <b>w Wyszogrodzie stacjonuje obecnie 30 żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej. </b><br /><br /> – Będą oni wspierać na przez najbliższe dni w działaniach przeciwpowodziowych na terenie powiatu – zaznaczył. <br /><br /> Odnosząc się do aktualnej sytuacji na Wiśle na terenie powiatu płockiego, Jakubowski ocenił, że zgodnie z prognozami w najbliższym czasie obserwowane mogą być tam wahania poziomu rzeki. <br /><br /> – To kwestia tego, jak na Wiśle będzie zachowywał się zalegający lód. <b>Żadna większa fala wezbraniowa jeszcze do nas nie idzie</b> – powiedział. <br /><br /> Wody Polskie poinformowały w środę, że „stała pokrywa lodowa powyżej Płocka ma obecnie 40 km długości”. „Zgodnie z założeniami wszelkie szczegóły działań związanych z sytuacją odwilży, są ustalane na bieżąco podczas codziennych odpraw” – przekazano w komunikacie. <br /><br /> „Pracownicy Wód Polskich we współpracy ze strażą pożarną i wojskiem cały czas oceniają sytuację. Z uwagi na obecność kry na rzece, lokalnie mogą się pojawiać wahania stanu wody” – oznajmiły jednocześnie Wody Polskie.Według danych Miejskiego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Płocku, wieczorem poziom rzeki na poszczególnych wodowskazach wynosił tam: Grabówka 356 cm (stan alarmowy 340 cm), Borowiczki – 380 cm (stan alarmowy 345 cm), brama przeciwpowodziowa w porcie Radziwie, w lewobrzeżnej części miasta – 328 cm (stan alarmowy 237 cm), a na nabrzeżu PKN Orlen – 736 cm (stan alarmowy 700 cm). <br /><br /> Oznacza to, że od wtorku wieczorem przybyło tam wody o 3 do 12 cm, która w środę w ciągu dnia podnosiła się i opadała na poszczególnych wodowskazach, maksymalnie o 4 do 5 cm. <br /><br /> Prezydent Płocka Andrzej Nowakowski, jak przekazał tamtejszy Urząd Miasta, podziękował dowódcom i załogom lodołamaczy i jednocześnie zadeklarował, że w ramach współpracy z Wodami Polskimi miasto jest w stanie zapewnić cumowanie lodołamaczom, „aby szybko mogły podejmować interwencje” w przypadku zatorów lodowych między Wyszogrodem a Nowym Duninowem. <br /><br /> Jak podano w informacji prezydent Płocka <b>„zaapelował także do </b><a href="https://www.tvp.info/tag?tag=mateusz%20morawiecki" target="_blank"><b>premiera Mateusza Morawieckiego </b></a><b>oraz parlamentarzystów, by nie lekceważyli zagrożeń </b>oraz o większe zaangażowanie i zwiększenie środków na bezpieczeństwo przeciwpowodziowe mieszkańców gmin, powiatów i miast nad środkową Wisłą”.<b>W Płocku wciąż obowiązuje ogłoszony 8 lutego alarm przeciwpowodziowy. </b>Został wówczas wprowadzony z uwagi na zator lodowy na Wiśle poniżej miasta – w miejscowości Popłacin – blokujący swobodny przepływ wody i powodujący przybór rzeki. <br /><br /> Utrzymany jest też alarm przeciwpowodziowy ogłoszony 10 lutego w siedmiu położonych nad Wisłą gminach powiatu płockiego: Wyszogród, Gąbin, Mała Wieś, Słupno, Bodzanów, Nowy Duninów i Słubice. <div class="facebook-paragraph"><div><span class="wiecej">#wieszwiecej</span><span>Polub nas</span></div><iframe allowtransparency="true" frameborder="0" height="27" scrolling="no" src="https://www.facebook.com/plugins/like.php?href=https%3A%2F%2Fwww.facebook.com%2Ftvp.info&width=450&layout=standard&action=like&show_faces=false&share=false&height=35&appId=825992797416546"></iframe></div> <img src="https://s.tvp.pl/repository/attachment/4/4/6/446ae7032ad7145311025c27ebb077441541685773263.jpg" width="100%" />