„Aby postawić zarzuty senatorowi, potrzebna jest zgoda na uchylenie immunitetu”. Od ponad roku trwa śledztwo CBA i prokuratury w sprawie korupcji w szpitalu Szczecin-Zdunowo w okresie, kiedy placówką kierował Tomasz Grodzki, obecny marszałek Senatu. Śledczy przesłuchali już ponad 180 świadków i ustalili 14 zdarzeń korupcyjnych – podaje „Gazeta Polska”. Jak czytamy, po ponad rocznym śledztwie prowadzonym pod nadzorem Prokuratury Regionalnej, funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego <strong> „przesłuchali ponad 180 świadków i ustalili 14 zdarzeń korupcyjnych z udziałem marszałka</strong> <b><a href=" https://www.tvp.info/szukaj?query=tomasz%20grodzki " target="_self"> Tomasz Grodzkiego”. </b></a> <br><br> Jak informuje cytowany przez tygodnik prokurator Marcin Lorenc, rzecznik prasowy szczecińskiej prokuratury, „5 z tych zdarzeń nie uległo przedawnieniu i może stanowić podstawę do pociągnięcia do odpowiedzialności karnej”. <br><br> „<strong> Aby postawić zarzuty senatorowi, potrzebna jest zgoda na uchylenie immunitetu</strong> . Taki wniosek z prokuratury trafia najpierw do marszałka Senatu, czyli samego zainteresowanego. I jeśli nawet wniosek o pociągnięcie do odpowiedzialności karnej trafi pod głosowanie, jego los zależy od opozycyjnej większości” – pisze gazeta. <br><br> <h2>Wpłata „na fundację”</h2> <br> Pod koniec 2019 r. Radio Szczecin podało, że obecny marszałek Senatu – który jako lekarz chirurg zawodowo związany był ze Specjalistycznym Szpitalem im. prof. Alfreda Sokołowskiego w Szczecinie – kontaktował się w 2016 r. z prof. Agnieszką Popielą ws. <strong> wpłaty „na fundację”. </strong>Chodzi o Fundację Pomocy Transplantologii w Szczecinie. Według rozgłośni z korespondencji, do której dotarli dziennikarze, wynika, że <strong> Grodzki przyjął wpłatę, gdy matka Popieli walczyła z chorobą nowotworową</strong> . Prof. Popiela napisała na Twitterze, że wpłata była efektem presji psychicznej. „Żeby było uczciwie. Nigdy nie powiedziałam, że wpłata była warunkiem operacji. Nie! Mama była w normalnej kolejce do zabiegu. Wpłaciłam, bo czułam presję psychiczną” – napisała. <br><br> Prokuratura Regionalna w Szczecinie na początku grudnia 2019 r. wszczęła śledztwo dotyczące przyjęcia korzyści majątkowej w szpitalu w Szczecinie-Zdunowie w 2009 r. w związku z pełnieniem funkcji publicznej. <br><br> Pełnomocnik Grodzkiego mec. Jacek Dubois informował wówczas, że w reakcji na te oskarżenia zostały złożone zawiadomienia do prokuratury o zniesławieniu marszałka Senatu, dotyczące dziennikarzy, którzy kolportowali informacje o łapówkach. Złożone też zostało zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa zamachu na konstytucyjny organ RP, jakim jest marszałek Senatu. <br><br> Grodzki podczas konferencji prasowej przedstawiał też nagranie dźwiękowe, na którym jego były pacjent ze szpitala w Zdunowie, Tadeusz Staszczyk, <strong> mówi o próbie przekupienia go kwotą 5 tys. zł w zamian za oczernianie</strong> marszałka Senatu. Grodzki wezwał wówczas ABW do pomocy w związku z propozycją łapówki, która została złożona jego byłemu pacjentowi w zamian za fałszywe oczernienie go. <div class="facebook-paragraph"><div><span class="wiecej">#wieszwiecej</span><span>Polub nas</span></div><iframe allowtransparency="true" frameborder="0" height="27" scrolling="no" src="https://www.facebook.com/plugins/like.php?href=https%3A%2F%2Fwww.facebook.com%2Ftvp.info&width=450&layout=standard&action=like&show_faces=false&share=false&height=35&appId=825992797416546"></iframe></div> <img src="https://s.tvp.pl/repository/attachment/4/4/6/446ae7032ad7145311025c27ebb077441541685773263.jpg" width="100%">